Przedstawiciele wszystkich zawodów prawniczych przygotowali list, w którym proszą premiera Donalda Tuska o spotkanie. List został przygotowany w ramach prac Forum-Przyszłość zawodów prawniczych. Sędziowie, prokuratorzy, adwokaci i radcowie prawni są zaniepokojeni przygotowywanymi przez Ministerstwo Sprawiedliwości reformami wymiaru sprawiedliwości.
- Liczymy na to, że premier przyjmie nas i będziemy mogli przedstawić mu wszystkie nasze wątpliwości i zastrzeżenia, jakie mamy do przedstawianych ostatnio propozycji legislacyjnych, odnoszących się do zmian polskiego wymiaru sprawiedliwości. Liczymy także na to, że w spotkaniu tym weźmie udział także minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski, który jest autorem tych reform - mówi Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej i gospodarz spotkań w ramach Forum-Przyszłość zawodów prawniczych.
Prawnicy chcą rozmawiać z premierem przede wszystkim o nowych zasadach zdobywania uprawnień zawodowych, w tym odbywania aplikacji oraz różnych drogach dochodzenia do zawodu sędziego.
- Chcielibyśmy, aby spotkanie odbyło się w ciągu najbliższych tygodni, bowiem część rozwiązań, jak np. zasady przeprowadzania egzaminów zawodowych, musi zostać przyjęta jeszcze do końca tego roku. Już teraz chcemy zatem przedstawić premierowi nasze spostrzeżenia - wyjaśnia prezes Agacka-Indecka.
Prawnicy - pracujący w ramach Forum-Przyszłość zawodów prawniczych najwięcej zastrzeżeń mają do zasad dochodzenia do zawodu sędziego. Trybunał Konstytucyjny uznał bowiem, że przepisy regulujące pozycję asesorów są niezgodne z konstytucją i już od tego roku absolwenci aplikacji sądowej etatów asesorskich nie otrzymają. Rząd chce zatem powołania Krajowej Szkoły Sędziów i Prokuratorów, w której prowadzone byłyby zajęcia dla aplikantów sądowych i prokuratorskich. Szkolenie kończyłoby się praktykami na stanowisku asystenta sędziego lub referendarza. Dopiero po tych praktykach aplikant mógłby ubiegać się o dożywotnią nominację sędziowską.
- Taki model szkolenia sprawi, że będą pojawiały się te same zarzuty co w stosunku do asesorów - mówi sędzia Irena Kamińska, członek zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Wyjaśnia, że sędziami znowu będą zostawały osoby młode bez doświadczenia życiowego i zawodowego.
- Podczas szkolenia aplikacyjnego oraz pracy na stanowisku asystenta czy referendarza nie zdobędą one bowiem doświadczenia i nie nauczą się samodzielnego podejmowania decyzji - dodaje.

Korona zawodów prawniczych

Prawnicy chcą zatem likwidacji aplikacji sądowej. Ich zdaniem zawód sędziego powinien stać się ukoronowaniem zawodów prawniczych.
- Sędziami powinni zostawać najlepsi i najbardziej doświadczeni prawnicy. Trzeba więc stworzyć większe możliwości przepływu do tego zawodu dla przedstawicieli innych zawodów prawniczych oraz gwarancje prawidłowego wyboru osób, które chciałyby zostać sędziami - mówi adwokat Joanna Agacka-Indecka.
Stosowny projekt przygotowało już Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia. Przewiduje on między innymi, że stan spoczynku będzie przysługiwał jedynie tym osobom, które co najmniej przez dziewięć lat pracowały w zawodzie sędziego i prokuratora.
- Chcemy uchronić się przed tym, że do zawodu sędziego będą zgłaszali się jedynie ci prawnicy, którzy są u schyłku swojej kariery lub nie osiągają w wykonywanych zawodach satysfakcji, choćby materialnej, i liczą na przywileje związane z przechodzeniem sędziów w stan spoczynku - wyjaśnia sędzia Irena Kamińska.

Aplikacje nastawione na praktykę

Przedstawiciele wszystkich prawniczych samorządów zawodowych mają także wiele wątpliwości związanych z zasadami odbywania aplikacji prawniczych. Ich zdaniem powinny być one nastawione przede wszystkim na zdobywanie praktycznych umiejętności potrzebnych do wykonywania danego zawodu.
- Niestety, niektóre projekty ustaw przygotowane przez resort sprawiedliwości zmierzają do tego, żeby praktyczny aspekt aplikacji został wyeliminowany. Minister sprawiedliwości chce bowiem np. skrócić okres trwania aplikacji adwokackiej do dwóch lat i zlikwidować półroczne praktyki w sądach, prokuraturach i innych organach administracji publicznej - mówi Joanna Agacka-Indecka. Jej zdaniem są to złe rozwiązania, bowiem przyszły adwokat, który oponuje np. przeciwko przedłużaniu tymczasowego aresztowania, musi wiedzieć, jak takie przedłużenie wygląda w praktyce.
Sędziowie, prokuratorzy, adwokaci i radcowie prawni chcą także likwidacji pozaetatowych aplikacji państwowych. Regułą miały bowiem być aplikacje etatowe, a szkolenie bez etatu w sądzie lub prokuraturze miało być jedynie dopuszczalne w wyjątkowych sytuacjach. W praktyce jest jednak odwrotnie. Prokuratorscy aplikanci drugiego roku w ogóle nie mają np. możliwości szkolenia się na aplikacji etatowej.
- Ten model aplikacji w ogóle się nie sprawdził. Wszystkie aplikacje powinny być etatowe, tak by podczas jej przebiegu aplikant miał szansę praktycznej nauki zawodu. Jednocześnie aplikant powinien otrzymywać wynagrodzenie za swoją pracę - mówi Cezary Kiszka, prezes Stowarzyszenia Prokuratorów RP.
Jego zdaniem zmienione muszą zostać także zasady patronatu. Opiekę nad aplikantami powinni sprawować jedynie najlepsi i najbardziej doświadczeni sędziowie i prokuratorzy.
- Do tego potrzebne jest jednak przyznanie patronom wynagrodzeń za patronat. Dzisiaj bowiem patroni nie otrzymują wynagrodzenia za aplikantów pozaetatowych - wyjaśnia Cezary Kiszka.

Naruszony trójpodział władz

Prawnicy sprzeciwiają się także powołaniu Krajowej Szkoły Sędziów i Prokuratorów. Ich zdaniem projekt ustawy, który przewiduje powołanie tej instytucji, zbyt wiele uprawnień przyznaje dyrektorowi tej szkoły i ministrowi sprawiedliwości.
- O tym, kto zostanie sędzią, będzie decydował dyrektor szkoły i minister sprawiedliwości. To oni bowiem będą egzaminować, przyjmować i wyznaczać patronów - wyjaśnia sędzia Irena Kamińska. Dodaje, że to zaburza zasadę trójpodziału władz.
Prawnicy pracujący w ramach Forum-Przyszłość zawodów prawniczych zdają sobie sprawę z tego, że rząd nie uwzględni wszystkich zgłaszanych przez nich postulatów. Mają jednak nadzieję, że premier znajdzie dla nich czas i wysłucha ich stanowiska.
- Reforma wymiaru sprawiedliwości musi być dobrze przemyślana. Wydaje nam się, że najlepsze rozwiązania mogą zostać opracowane jedynie w ramach szerokiej dyskusji wszystkich środowisk zainteresowanych tym problemem - podsumowuje prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
REFORMY WYMIARU SPRAWIEDLIWOŚCI PRZYGOTOWYWANE PRZEZ RZĄD
1. Utworzenie Krajowej Szkoły Sędziów i Prokuratorów, która będzie odpowiedzialna za prowadzenie aplikacji sądowej i prokuratorskiej.
2. Zmiany w zasadach odbywania aplikacji korporacyjnych, np. poprzez skrócenie czasu ich trwania i zmniejszenie liczby godzin zajęć praktycznych.
3. Zmiany zasad przeprowadzania egzaminów zawodowych dla radców prawnych i adwokatów, np. poprzez likwidację egzaminów ustnych.
4. Otwarcie dostępu do zawodów prawniczych poprzez przyznanie szerokich uprawnień licencjonowanym doradcom prawnym - np. prawo występowania przed sądami.
5. Połączenie samorządu radców prawnych i adwokatów.
6. Zmiana zasad ustalania wynagrodzeń sędziów i prokuratorów.
ikona lupy />
Prawnicy chcą rozmawiać z premierem przede wszystkim o nowych zasadach zdobywania uprawnień zawodowych, w tym odbywania aplikacji oraz różnych drogach dochodzenia do zawodu sędziego. / ST