Rzecznik prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości Grzegorz Żurawski powiedział, że minister jeszcze nie zapoznał się ze stanowiskiem prokuratorów. Dodał, że odpowiedź resortu na list komitetu będzie sformułowana w ciągu kilku dni.
Komitet zawiązał się 27 sierpnia. Według założycieli obecnie liczy ponad 100 członków, prokuratorów i asesorów, głównie z Krakowa. "Chcemy, aby w dyskusjach nad projektami i inicjatywami dotyczącymi prokuratury słyszalny był głos prokuratorów, szczególnie tych liniowych, zajmujących się prowadzeniem śledztw" - mówił prok. Jacek Skała, jeden z założycieli.
W liście wysłanym do ministra prokuratorzy informują o powstaniu Komitetu i wyrażają zaniepokojenie działaniami i projektami, które mogą ich zdaniem doprowadzić do osłabienia prokuratury, jako instytucji zajmującej się zwalczaniem przestępczości (chodzi m.in. o propozycję ograniczenia możliwości stosowania tymczasowego aresztowania).
Członkowie Komitetu w liście wyrazili swoje zaniepokojenie "niejednoznacznym stanowiskiem" ministra w sprawie wprowadzenia instytucji sędziów śledczych i skrytykowali pomysł tzw. dodatku orzeczniczego dla sędziów. Prokuratorów niepokoją projekty, które przewidują zerwanie z równością wynagrodzeń sędziów i prokuratorów.
Komitet domaga się ustawowych gwarancji podwyższenia uposażeń prokuratorów do poziomu średniego wynagrodzenia w krajach UE
Komitet domaga się ustawowych gwarancji podwyższenia uposażeń prokuratorów do poziomu średniego wynagrodzenia tej grupy zawodowej w krajach UE. Sygnatariusze listu zaznaczają przy tym, że dostrzegają starania ministra Ćwiąkalskiego, który zabiega o podwyżki dla prokuratorów i sędziów i w pełni działania te popierają.
"Zauważamy także, iż podjęte przez Pana działania trafiają na obojętność niektórych członków Rady Ministrów odpowiedzialnych za finanse Państwa. Rodzi się u nas przeświadczenie, że celem takiego postępowania jest doprowadzenie do całkowitej degradacji zarobków prokuratorów jak również sędziów, co będzie skutkowało odchodzeniem z tych zawodów z przyczyn ekonomicznych osób z dużą wiedzą merytoryczną oraz doświadczeniem praktycznym" - napisali. Ich zdaniem zjawisko to widać już w Warszawie.
Członkowie Komitetu Obrony Prokuratorów zapowiadają, że 23 i 26 września skorzystają z uprawnienia do dwudniowego urlopu na żądanie, że będą występowali z pozwami o wyrównanie wynagrodzeń za lata 2006 - 2008, a wreszcie protestowali w Warszawie. Zanim jednak do tego dojdzie chcą poczekać, jak na ich głos zareaguje ministerstwo.
Komentarze(34)
Pokaż:
Re: Sędzia podejrzany o łapówkarstwo nie straci immunitetu [0]
Sprawa jest poważna i wymaga zastanowienia i udzielenia sobie
odpowiedzi? : czy instytucje sprawiedliwości sa sprawiedliwe ,
czy sa niesprawiedliwe a wydawane wyroki sa tylko wyrokami ze
sprawiedliwością nie maja nic do czynienia. Publikatory podaja
iz po wojnie wydawano wyroki śmierci ktore dzisiaj są nazywane
zbrodnia sądową w ktorej uczestniczyli prokuratorzy i sędziowie.
Dzisiaj maja bardzo duże emerytury do 10.000 zl i nie ponieśli
żadne kary , nawet kary spolecznego potępienia. Systemy
korporacyjne będą broniły funkcjonariuszy bo dla siebie
stanowia większość, natomiast większość podatników i obywateli
nie ma znaczenia, zatem demokracja weszla w ślepą uliczke, bo
blądzać zawsze siebie obroni, to pozycja prawie rowna Bogu.
Dzisiaj nie ma robotników bo wcześniej byli na bezrobociu,
stracili pracę i przestali byc robotnikami i juz nie strajkuja >
za to zycie nam zafudowało strajki funkcjonariuszy:
Wasz protest przypomina piszczenie kota w puszce.
Poszukaj sobie w necie info.o sedziach.mercedesach,mafiach wschodnich,kochankach i poziomie orzeczeń.Skoro nie umiecie napisac prostego wyroku i nie wiecie kogo sądzicie to sie Wam skarży,bo z cała pewnością nie od sędziów mozna sie uczyć i wymagać trzymania poziomu.
Jeszcze tylko apelacje i zaskarżenia są na Was batem ,bo byście starcili kontakt z rzeczywistością,zamykająć sie na salach i nie widzieli ludzi.Mam nadzieję,że nigdy nie spełni sie wasze ukoronowanie zawodów..przy takim poziomie.Pozdrawiam kolege.
23.02.2008
Sędzia Grzegorz W. od roku powtarza, że brał łapówki na lewo i prawo, kiedy wydawał wyroki w bielskim Sądzie Rejonowym. Jak się przyznał, że sypiał też z oskarżoną, której za liczne oszustwa wymierzył karę zaledwie roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, zareagował minister sprawiedliwości. Zażądał usunięcia go z zawodu.
Podobnie wypowiada się Krajowa Rada Sądownictwa. - Grzegorz W. utracił zaufanie potrzebne do wykonywania zawodu - wyjaśnia sędzia Marek Celej z KRS. Sąd Najwyższy zajmie się tą sprawą na początku marca.
Skruszony Grzegorz W. jest głównym świadkiem korupcji w bielskim wymiarze sprawiedliwości. Teraz minister Zbigniew Ćwiąkalski przekazał tę sprawę do Krakowa. Zajmie się nią Wydział IV Zamiejscowy Biura Prokuratury Krajowej. Naczelnik Marek Wełna już zapowiedział, że najpierw poprosi biegłych o opinię psychiatryczną sędziego.
Rewelacje sędziego Grzegorza W. pokazują bagno w bielskim wymiarze sprawiedliwości.
Sprawa toczyła się od blisko roku przed sądami dyscyplinarnymi, a kara złożenia sędziego z urzędu jest w tym wypadku najsurowsza. Sędzia Tomasz Grzegorczyk uzasadniał ją tym, że Grzegorz W. naruszył zasady etyki i Prawo o ustroju sądów powszechnych. Prawo to mówi, że sędzia powinien strzec powagi swojego zawodu i unikać wszystkiego, co mogłoby przynieść ujmę godności sędziego lub osłabiać zaufanie do jego bezstronności.
Grzegorz W. rozpoznawał sprawę oskarżonej o liczne oszustwa i wymierzył jej karę zaledwie roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata (wyrok ten został potem uchylony). Przed sądem dyscyplinarnym jak dżentelmen mówił przede wszystki
Możemy już dzisiaj zapowiedzieć, że to postępowanie będzie dotyczyło znacznie szerszej grupy osób - co najmniej 10 prokuratorów i sędziów oraz 20 innych osób - powiedział w Katowicach zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking.
Sędzia miał m.in. przyjmować łapówki - 25 tys. i 3 tys. zł - za korzystny wyrok i uchylanie środków zapobiegawczych w sprawach gospodarczych. Prokurator miał się dopuścić przestępstwa powoływania się na wpływy w instytucjach państwowych. Jak dokładnie działała ta sędziowsko-prokuratorska grupa przestępcza posłuchaj w relacji katowickiej reporterki RMF Anety Goduńskiej:
23.02.2008
Sędzia Grzegorz W. od roku powtarza, że brał łapówki na lewo i prawo, kisprawiedliwości. Zażądał usunięcia go z zawodu.
Podobnie wypowiada się Krajowa Rada Sądownictwa. - Grzegorz W. utracił zaufanie potrzebne do wykonywania zawodu - wyjaśnia sędzia Marek Celej z KRS. Sąd Najwyższy zajmie się tą sprawą na początku marca.
Skruszony Grzegorz W. jest głównym świadkiem korupcji w bielskim wymiarze sprawiedliwości. Teraz minister Zbigniew Ćwiąkalski przekazał tę sprawę do Krakowa. Zajmie się nią Wydział IV Zamiejscowy Biura Prokuratury Krajowej. Naczelnik Marek Wełna już zapowiedział, że najpierw poprosi biegłych o opinię psychiatryczną sędziego.
Rewelacje sędziego Grzegorza W. pokazują bagno w bielskim wymiarze sprawiedliwości. Twierdzi on, że co najmniej kilkunastu sędziów i prokuratorów za pieniądze rozwiązywało problemy przestępców. W sądzie urządzali libacje i spotykali się z gangsterami.
Przyznał się na przykład, że podczas wyjazdowego szkole
asystenci nie orzekają - stanowią wysokowyspecjalizowaną kadrę POMOCNICZĄ - nie orzekają, wbij sobie to do tej pustawej łepetyny