Rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego zakłada nowelizacja ustawy o prokuraturze, do której w piątek Senat wprowadził kilka poprawek, głównie o charakterze redakcyjnym.

Senat nie przyjął wniosku Stanisława Piotrowicza (PiS) o odrzucenie ustawy w całości (stosunkiem głosów 35:53), następnie głosował nad poprawkami.

Zgodnie z jedną z poprawek, prokurator generalny będzie mógł być wyłaniany także spośród adwokatów i radców prawnych lub notariuszy, legitymujących się co najmniej 12-letnim stażem zawodowym i mających co najmniej 6-letni staż na stanowisku sędziego bądź prokuratora.

Zgodnie z ustawą prokurator generalny ma być od 2010 r. powoływany przez prezydenta na jedną sześcioletnią kadencję spośród dwóch kandydatów. Mają ich wskazywać Krajowa Rada Sądownictwa i Krajowa Rada Prokuratorów.

Zgodnie z nowelizacją prezydent może odwołać prokuratora generalnego przed końcem kadencji, m.in. gdyby został on skazany lub złożył nieprawdziwe oświadczenie lustracyjne. Przewidziano likwidację Prokuratury Krajowej i wprowadzenie w jej miejsce Prokuratury Generalnej.

Prokuratora Generalnego może także odwołać Sejm na wniosek premiera większością 2/3 głosów - gdyby premier odrzucił jego roczne sprawozdanie lub gdyby "sprzeniewierzył się on złożonemu ślubowaniu".