Ogłoszenie upadłości nie pozbawia upadłego zdolności procesowej. Może on być stroną w każdym postępowaniu, którego wynik nie dotyczy masy upadłości.
ORZECZENIE
Sąd Apelacyjny w Szczecinie wydał wyrok, w którym uznał, że dłużnik, który ogłosił upadłość, nie jest pozbawiony zdolności procesowej. Zdolność taka nie jest bowiem uprawnieniem do występowania w charakterze strony w konkretnym procesie, a ogólną kwalifikacją podmiotu polegającą na tym, że może on osobiście podejmować czynności procesowe.

Postępowania sądowe

Artykuł 144 ust. 1 prawa upadłościowego i naprawczego stanowi, że jeżeli ogłoszono upadłość obejmującą likwidację majątku upadłego, postępowania sądowe i administracyjne dotyczące masy upadłości mogą być wszczęte i dalej prowadzone jedynie przez syndyka lub przeciwko niemu. Z chwilą ogłoszenia upadłości w procesie dotyczącym masy upadłości tylko syndyk może być stroną w postępowaniu sądowym.
Jego legitymację w tego typu sprawach określa się jako tzw. legitymację formalną lub jako podstawienie procesowe. Syndyk jest więc stroną w znaczeniu formalnym (procesowym), co oznacza, że działa on w procesie we własnym imieniu. Natomiast stroną w znaczeniu materialnym, pomimo ogłoszenia upadłości, pozostaje upadły. On bowiem jest podmiotem stosunku prawnego, na tle którego wynikł spór.

Zdolność procesowa

Nie oznacza to, że syndyk będzie reprezentował upadłego w każdej sprawie toczącej się przed sądem. Jak orzekli sędziowie, podmiot postawiony w stan likwidacji nie zostaje automatycznie pozbawiony zdolności procesowej. Tak więc syndyka nie można uważać za przedstawiciela ustawowego upadłej firmy. Oznacza to, że w sprawach niedotyczących masy upadłości upadający przedsiębiorca może osobiście występować w procesie. Może on być stroną w każdym postępowaniu i we wszystkich sprawach, których wynik nie dotyczy masy, a więc w sprawach niemajątkowych i w sprawach majątku nienależącego do masy.
Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie, sygn. akt I ACa 53/09