Nawet 40 groszy może kosztować foliowa torebka przy sklepowej kasie. Bezpłatne będą natomiast torebki papierowe.
W sklepach nie będzie darmowych torebek foliowych. Klient będzie musiał zapłacić za takie opakowanie na zakupy nawet 40 groszy – przewiduje projekt ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, którym dziś zajmie się rząd.
Ministerstwo Środowiska, które przygotowało propozycje do nowej ustawy o gospodarce opakowaniami, chce ograniczenia stosowania foliowych toreb z uwagi na ich szkodliwy wpływ na środowisko, gdyż rozkładają się bardzo długo. Ma w tym pomóc wprowadzenie opłaty recyklingowej, którą sklepy mają pobierać od swoich klientów. O tym, ile wyniesie opłata za torebkę, zadecyduje minister środowiska w rozporządzeniu do ustawy. Jednak przygotowany projekt zakłada, że opłata recyklingowa wyniesie maksymalnie 40 groszy. W dodatku sprzedawca, który torby foliowe będzie udostępniał klientom za darmo, narazi się na karę w wysokości od 5 tys. zł do 30 tys. zł.
Sprzedawcy mają przekazywać pobraną opłatę na rachunek urzędu marszałkowskiego. Urząd z kolei przeznaczy zgromadzone środki z opłaty recyklingowej na selektywne zbieranie odpadów opakowaniowych oraz na edukację ekologiczną dotyczącą selektywnego zbierania i recyklingu odpadów opakowaniowych. Zgodnie z projektem sklepy, a także hurtownie będą musiały prowadzić ewidencję obejmującą ilość udostępnianych toreb foliowych.
Sklep w dalszym ciągu będzie mógł dawać klientom, bez pobierania żadnych opłat, torby, które ulegają biodegradacji lub są wykonane z papieru. Klientom pozostaną także torby wielokrotnego użytku.