W 2008 roku do Trybunału Konstytucyjnego wpłynęło blisko 20 proc. więcej spraw niż rok wcześniej - powiedział prezes Bohdan Zdziennicki, przedstawiając w piątek w Sejmie sprawozdanie z działalności TK w ubiegłym roku. Zaznaczył także, że Trybunał wydał 166 orzeczeń - blisko o 1/3 więcej niż w 2007 roku.

W 53 proc. wyroków Trybunał orzekł o niekonstytucyjności, zaś w 47 proc. uznał konstytucyjność rozpatrywanego przepisu. W roku ubiegłym do TK wpłynęło 598 spraw.

Wśród najważniejszych orzeczeń wydanych w 2008 r. były m.in. wyroki w sprawie sejmowej komisji śledczej ds. nacisków, zasad dostępu do zawodu notariusza, sporu między prezydentem a Krajową Radą Sądownictwa, wyroki dotyczące WSI, przekształcenia WSI, a także autoryzacji wypowiedzi. W 12 proc. spraw sędziowie zgłaszali zdania odrębne.

Zdziennicki pozytywnie ocenił prace nad nowelizacją przepisów, zmierzających do usunięcia regulacji uznanych za niekonstytucyjne. 48 projektów zostało przygotowanych przez senacką komisję ustawodawczą.

W trakcie debaty posłowie pozytywnie oceniali działalność Trybunału. Jerzy Kozdroń (PO) podkreślał, że Trybunał "wystudza emocje, pacyfikuje i pełni stabilizującą rolę w społeczeństwie". Wojciech Szarama (PiS) zastanawiał się, czy koszty postępowania przed Trybunałem, dotychczas w części ponoszone ,przez skarb państwa, nie powinny być w większym stopniu pokrywane przez uczestników postępowania.

"Trybunał jest ustawodawcą negatywnym, który pozytywnie wpływa na stanowienie prawa"

Stanisław Rydzoń (Lewica) pozytywnie oceniając wzrost liczby spraw rozpatrywanych przez TK, zwrócił jednocześnie uwagę, że w roku 2008 wydłużył się średni czas rozpatrywania spraw w porównaniu do roku 2007 - z 14 do 17 miesięcy. Zdaniem Rydzonia konieczne jest przygotowanie nowelizacji, zgodnie z którą więcej spraw, które trafiają do Trybunału, powinno być odrzucanych w trybie postępowania przedsądowego, należałoby także zmniejszyć składy orzekające w mniej istotnych sprawach.

Józef Zych (PSL) wskazał na wkład Trybunału w "tworzenie i interpretację prawa". "Trybunał jest ustawodawcą negatywnym, który pozytywnie wpływa na stanowienie prawa" - powiedział.

W ub. roku Trybunał skierował do Sejmu 23 tzw. postanowienia sygnalizacyjne, wskazujące na konieczność zmiany prawa.