"Proponowałem i publicznie, i w rozmowach poufnych, by natychmiast przystąpić do pracy na rzecz zmian w konstytucji, które ujednoznaczniłyby zakres kompetencji" - powiedział premier w dzisiejszym wywiadzie dla "Newsweeka".
"By uniknąć wrażenia, że chodzi o poszerzanie mojej władzy, od razu zadeklarowałem, że punktem wyjścia nie musi być definicja, że mamy ustrój bardziej prezydencki, czy bardziej kanclerski" - dodał Tusk.
Według premiera zaraz po szczycie w Brukseli powinno zostać zorganizowane spotkanie konstytucjonalistów, zaproponowanych i przez prezydenta, i przez rząd, którzy "pomogliby sformułować ten dylemat konstytucyjny, a także pytanie o wykładnię do Trybunału Konstytucyjnego".
"Najwyższy czas zapytać o konkretne przypadki. Reprezentowanie Polski na posiedzeniu Rady Europejskiej jest właśnie taką sytuacją do rozstrzygnięcia" - podkreślił premier.
"Jarosław Kaczyński stworzył pewien precedens"
W rozszerzonej wersji wywiadu na internetowych stronach "Newsweeka" dodał, że jego poprzednik Jarosław Kaczyński "stworzył pewien precedens".
"Rząd kreował politykę zagraniczną, ale na kluczowych posiedzeniach Rady Europejskiej realizował ją Lech Kaczyński. Trudno jednak budować praktykę polityczną na podstawie tak szczególnego układu sił politycznych, w którym bracia pełnią funkcję prezydenta i premiera" - powiedział Tusk.
"Problem tylko polega na tym, że w Polsce mamy obowiązującą konstytucję"
Minister w Kancelarii Prezydenta Michał Kamiński pytany w RMF FM, czy propozycja premiera "jest do kupienia" odpowiedział: "Zobaczymy".
"Przecież nikt nie odrzuca pomysłu na naradę. Problem tylko polega na tym, że w Polsce mamy obowiązującą konstytucję" - powiedział Kamiński.
Na uwagę, że w polityce zagranicznej "rzeczywiście są niejasności" co do kompetencji premiera i prezydenta odparł: "Mieliśmy sytuację, w której był prezydent Kwaśniewski i premier Buzek i współpraca w tej dziedzinie - dziedzinie polityki zagranicznej - mogła się jakoś układać".
"W sytuacji, w której czasem prawa, uprawnienia prezydenta są kwestionowane, na pewno warto, by premier Tusk słuchał konstytucjonalistów. Ja je cytowałem publicznie, nie mam ich dzisiaj przy sobie - komentarze konstytucjonalistów w sprawie polityki zagranicznej sprzed 8 - 9 lat, kiedy była sytuacja Buzek - Kwaśniewski i to są komentarze konstytucjonalistów lewicowych, często dość jednoznaczne, jaką rolę spełnia prezydent w polityce zagranicznej" - powiedział prezydencki minister.
Komentarze (20)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePrzyjąć system prezydencki z prawem wydawania dekretów, żeby powstrzymać POkomunę.
Widzę, że nie słyszał Pan o tzw. orzeczeniach interpretacyjnych TK. Zachęcam do zapoznania się z tą tematyką, aczkolwiek informuje na samym początku, tematyka nowa, pojawiło się dopiero kilka artykułów w fachowych biuletynach. W moim odczuciu, TK może dokonywać powszechnie obowiązującej wykładni prawnej. Być może zmieni Pan zdanie po zapoznaniu się z tą kwestią, oraz argumentami "za" jak i "przeciw"
pozdrawiam
Pozdrawiam i wreszcie można podyskutowac :)
Autorów w chili obecnej nie pamiętam, ale pisałem na ten temat pracę magisterską, więc po pracy zerknę i podam namiary.
pozdrawiam
Artykuły:
1) Andrzej Mączyńskie "O tak zwanych wyrokach interpretacyjnych TK" w książce pod red. Piotra Winczorka "Teoria i praktyka wykładni prawa" LIBER str. 159 i nast.
2) Krzysztof Pietrzykowski "O tak zwanych interpretacyjnych wyrokach TK" Przegląd Sądowy 3(2004) str. 15-30
3) Jerzy Trzciński "Orzeczenia interpretacyjne TK" PiP 2002 nr. 1
_____________
IPN, urząd prezydenta i wszystkie zbędne instytucje oraz rady nadzorcze do natychmiastowej likwidacji, a liczebność sejmu i senatu zredukować czterokrotnie.
_____________
Demokracja, to wybór w okręgach jednomandatowych do samorządów, sejmu i senatu.
_____________
Najwredniejsze istoty, jakie kiedykolwiek zamieszkiwały Ziemię, to ludzie.