Książeczki opłat abonamentowych, które obecnie stanowią dowód zarejestrowanych odbiorników radiowych i telewizyjnych oraz służą do dokonywania wpłat na poczcie, przestaną istnieć. Od 13 grudnia Poczta Polska nie będzie wydawała już nowych książeczek, a zamiast nich mają być przydzielane indywidualne numery użytkownikom telewizorów i odbiorników radiowych. Takie zmiany wprowadza rozporządzenie ministra transportu w sprawie warunków i trybu rejestracji odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych (Dz.U. z 2007 r. nr 187, poz. 1342), które zacznie obowiązywać od 13 grudnia.
Tym, którzy będą dokonywali rejestracji odbiornika po raz pierwszy, poczta nada indywidualny numer identyfikacyjny. Natomiast książeczki, którymi obecnie posługują się abonenci, będą jeszcze ważne przez 12 miesięcy. W tym czasie Poczta Polska przydzieli indywidualne numery. Konsekwencją zmian będzie umożliwienie abonentom dokonywania wpłat np. w banku, a nie tylko na poczcie, jak to jest obecnie.
- Przy dokonywaniu wpłat będzie można skorzystać ze standardowych blankietów przy uiszczaniu opłat abonamentowych. Nie przewidujemy potrzeby drukowania specjalnych nowych druczków - mówi Radosław Kazimierski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej.
Dodaje, że zmiany te zmierzają do prostszego sposobu rejestracji odbiorników i uiszczania opłat.
- Telewizor można już na przykład zarejestrować przez internet. Już nie trzeba będzie iść na pocztę - podkreśla Radosław Kazimierski.
Ponieważ dotychczasowe książeczki odejdą do lamusa, dowodem zarejestrowania odbiorników będą: wniosek o rejestrację odbiorników oraz zawiadomienie o nadaniu indywidualnego numeru identyfikacyjnego.
Nowe rozporządzenie utrzymuje obowiązek zarejestrowania odbiornika radiowego lub telewizyjnego w ciągu 14 dni od daty zakupu. Tyle samo dni ma mieć Poczta Polska na nadanie indywidualnego numeru abonentowi od momentu złożenia wniosku.
Według ustawy o opłatach abonamentowych, pobierane są one po to, aby umożliwić realizację misji publicznej Telewizji Polskiej i Polskiemu Radiu. Jednak wiele osób zastrzega, że nie ogląda programów emitowanych przez telewizję publiczną, a mimo to musi opłacać abonament. Ustawa określa, że opłaty abonamentowe pobiera się za używanie odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych oraz domniemywa się, że osoba, która posiada takie urządzenie, używa je do odbioru programu.
6,2 mln osób płaci abonament RTV
ŁUKASZ KULIGOWSKI