Prezydencki projekt nowelizacji ustawy o ochronie danych osobowych zostanie poddany pod publiczne wysłuchanie - postanowiła w czwartek sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka.

Na zaplanowanym na 9 lipca posiedzeniu stanowisko wobec projektu będą mogły przedstawić instytucje, które ustosunkowały się już do projektu, przesyłając pisma do komisji. Jak poinformował przewodniczący komisji Ryszard Kalisz (Lewica), są wśród nich GIODO, Sąd Najwyższy, prezes NSA, Krajowa Rada Radców Prawnych, Krajowa Izba Gospodarcza, Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Polska Izba Ubezpieczeń, Polska Izba Handlu i Związek Banków Polskich.

Celem nowelizacji jest zmiana mało efektywnych sankcji karnych

"Podstawowym celem nowelizacji jest zmiana mało efektywnych - jak wskazuje doświadczenie - rozwiązań dotyczących sankcji karnych wobec podmiotów naruszających przepisy ustawy" - powiedział podsekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Andrzej Duda. Dodał, że dotychczasowe przepisy są mało skuteczne, a nagminne jest przetwarzanie i kopiowanie danych osobowych bez spełnienia ustawowych warunków. Zwrócił uwagę, że projekt nie nakłada nowych obowiązków na obywateli, a jedynie na administratorów danych osobowych.

Projekt przewiduje, że generalny inspektor danych osobowych będzie mógł w drodze administracyjnej nakładać kary pieniężne równowartości od 1000 do 100 tys. euro. Ma to umożliwić GIODO skuteczną egzekucję przepisów o ochronie danych.

Prace nad projektem, który w czwartek trafił do komisji na pierwsze czytanie, mogą rozpocząć się po publicznym wysłuchaniu.