Posłowie zaznaczyli, że zapowiedź likwidacji przepisu znajduje się w części dokumentu rządowego powstałego w związku ze 100 dniami rządów premiera Tuska, a dotyczącej projektu szybkiej nowelizacji kodyfikacji karnych.
Zdaniem Ujazdowskiego decyzja rządu o zniesieniu ostrych kar za przestępstwa o charakterze chuligańskim jest "rażąco błędna".
Ujazdowski powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie, że gdyby minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski utrzymał decyzję o likwidacji tego przepisu byłoby to "ze szkodą dla uczciwych obywateli, którzy w ostatnich tygodniach ucierpieli wskutek drastycznych i agresywnych zachowań chuliganów".
Do zamieszek doszło wczoraj podczas spotkania pucharowego drużyn Łada Biłgoraj i Hetman Zamość w Biłogoraju, gdzie mecz przerwano po wtargnięciu na murawę kibiców oraz w Warszawie po meczu Radomiaka Radom i Hutnika Warszawa, gdzie został ranny 12-letni chłopiec.
Przepis o "występku chuligańskim" został wprowadzony przez Zbigniewa Ziobrę
Przepis o "występku chuligańskim" został wprowadzony przez b. ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę (PiS). Według założeń "występek" miał ułatwić karanie przed sądami 24-godzinnymi m.in. chuliganów stadionowych. Jest karany karą wyższą niż w przypadku innych przestępstw o charakterze chuligańskim, a dolna granica kary jest o połowę większa niż w przypadku przestępstw tego rodzaju.
"Szczególnie dzisiaj, kiedy jesteśmy parę dni po burdach na stadionach i zniszczeniach dokonanych w polskich miastach decyzja ministra Ćwiąkalskiego o zniesieniu występku chuligańskiego, która znajduje się w obszernym materiale, w którym zapowiada on swoje decyzje i prace ustawodawcze jest czymś rażąco błędnym" - mówił Ujazdowski.
"Rząd w walce z przestępczością na stadionach jest niewiarygodny"
Jego zdaniem rząd w walce z przestępczością na stadionach jest niewiarygodny.
"Pan minister Schetyna (szef MSWiA) zadeklarował ostrą walkę z przestępczością na stadionach, ale jest to deklaracja całkowicie pusta w świetle tego, co się realnie dzieje, w świetle projektu rządowego, który znosi występek o charakterze chuligańskim, czyli znosi surowe kary dla chuliganów" - uważa Ujazdowski.
Według niego jest to kolejna sprawa, w której "rząd nie wie co czyni, a jeden minister nie wie co czyni drugi minister".
"W takiej sytuacji premier Tusk powinien zapanować nad swoimi ministrami i doprowadzić do uchylenia tej błędnej decyzji, która wedle naszej wiedzy nie jest tylko zapowiedzią ujęta w dokumencie rządowym, ale jest już czymś co zostało dane innym ministrom do konsultacji" - mówił Ujazdowski.
"Sprawa zniesienia przepisu nie jest kwestią ideologiczną"
Podkreślił, że sprawa zniesienia przepisu nie jest kwestią ideologiczną. "My nie chcemy występować w sporze między ministrem Ziobro a ministrem Ćwiąkalskim" - mówił. "Nie jesteśmy rzecznikami kar drastycznie surowych, ale także pobłażliwych, domagamy się natomiast racjonalności, sprawiedliwości i skuteczności państwa w tej sferze" - dodał.
Według Ujazdowskiego konsekwencja zniesienia przepisu o występku o charakterze chuligańskim polega "nie tylko na tym, że kary są niższe", ale - jak zaznaczył - również "na pobłażliwości wobec chuligana, który ponownie popełnia przestępstwo".
Zdaniem posła Krzywickiego bez tego przepisu "wprowadzonego z trudem, ale pod wpływem opinii publicznej" będzie niesłychanie trudno walczyć z przestępczością kibiców - w perspektywie Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku, które odbędą się w Polsce i na Ukrainie.