Każdy zawodnik biorący udział w sportach kontaktowych musi się liczyć z tym, że za spowodowanie kontuzji u przeciwnika może ponieść odpowiedzialność prawną.

Piłkarze i koszykarze muszą się liczyć z tym, że za brutalny faul mogą odpowiadać przed sądem.

Jeżeli w wyniku naruszenia przepisów gry spowodują kontuzję u rywala, to mogą później zostać przez niego pociągnięci do odpowiedzialności cywilnej.

Jeżeli sąd uzna, że działanie było celowe i miało wyeliminować przeciwnika z gry, to pokrycie kosztów leczenia może okazać się najmniejszą konsekwencją agresywnej gry.

W przypadku, gdy faul będzie na tyle niebezpieczny, że będzie zagrożone życie innego sportowca, to wówczas może być zastosowana procedura karna. Maksymalnie za taki czyn sąd może orzec karę 10 lat pozbawienia wolności.

Odszkodowanie za faul

- Zgodnie z ogólnymi zasadami prawa cywilnego ciężar udowodnienia, że zaistniały przesłanki uzasadniające powstanie odpowiedzialności cywilnej zawodnika, spoczywa na poszkodowanym zawodniku – mówi Andrzej Kostów, prawnik w kancelarii Rachelski & Wspólnicy.

Przyznaje jednak, że tego rodzaju dochodzenie przed sądem odszkodowania jest trudne. Związane jest to m.in. z tym, że piłka nożna czy koszykówka są sportem kontaktowym. W takich dyscyplinach ryzyko odniesienia kontuzji na skutek nieprzepisowych zagrań rywali jest elementem rywalizacji sportowej i musi być uwzględnianie przez każdego zawodnika.

Andrzej Kostów zaznacza, że podstawą odpowiedzialności za spowodowanie kontuzji jest art. 415 Kodeksu cywilnego, który stanowi, iż kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia.

- Przesłankami warunkującymi powstanie odpowiedzialności cywilnej piłkarza są: zdarzenie powodujące kontuzję w postaci nieprzepisowego zagrania, szkoda związana z odniesioną przez innego zawodnika kontuzją oraz istnienie związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy wskazanymi powyżej okolicznościami – mówi Andrzej Kostów.

Podkreśla on, że nie można zakładać, iż każde zagranie zawodnika wykraczające poza przyjęte reguły gry w piłkę nożną czy koszykówkę, które skutkuje powstaniem kontuzji u innego uczestnika rywalizacji sportowej, będzie stanowiło podstawę odpowiedzialności cywilnej piłkarza dopuszczającego się przekroczenia przepisów gry.



Wysokie odszkodowanie

Jeżeli zawodnik wykaże przed sądem, że przeciwnik, który spowodował u niego kontuzję zrobił to na przykład celowo, to może domagać się odszkodowania za straty związane z uszkodzeniem ciała. Wówczas może domagać się m.in. pokrycia kosztów leczenia czy odszkodowania z powodu utraconych zarobków.

W innych krajach europejskich zdarzały się już przypadki wypłacania wysokich odszkodowań. Niektórzy piłkarze nie tylko domagali się zwrotu kosztów leczenia, ale rekompensaty za utracony kontrakt reklamowy.

W Anglii miało miejsce rekordowe odszkodowanie. W 2008 roku Benjamin Collett dostał 4,5 mln funtów odszkodowania za kontuzję, która zakończyła jego karierę. Po tym, jak sfaulował go Gary Smith z Middlesbrough, Collett nie wrócił już na boisko. Odszkodowanie to uwzględniało jego przyszłe zarobki, które utracił.

Odpowiedzialność karna

W Polsce do tej pory aż tak głośnych procesów odszkodowawczych za kontuzję nie było. Jednak polskie regulacje przewidują w niektórych przypadkach odpowiedzialność karną.

Sytuacja taka nie musi mieć miejsca wśród profesjonalnych zawodników. W jednym przypadku Sąd Rejonowy Warszawa-Mokotów orzekł karę pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata za faul podczas szkolnego meczu koszykówki.

Po jednej z akcji jeden z zawodników odniósł obrażenia zagrażające życiu. Sąd zastosował niższy wymiar kary, gdyż stwierdził, że działanie faulującego za nieumyślne. Gdyby nie taka kwalifikacja czynu kara mogłaby wynieść nawet 10 lat pozbawienia wolności.

Zgodnie z art. 156 Kodeksu karnego za spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci kalectwa, ciężkiej choroby czy nawet niezdolności do pracy lub oszpecenia grozi od roku do 10 lat więzienia. Tylko, gdy okaże się, że takie działanie było nieumyślne, to maksymalny wymiar kary wynosi do trzech lat pozbawienia wolności.
Sprawa faulu na lekcji wychowania fizycznego ciągnęła się jednak 9 lat. Wyrok w tym przepadku w dalszym ciągu nie jest prawomocny.

Za co kontuzjowany sportowiec może dochodzić odszkodowania:
• utracone zarobki
• koszty leczenia
• utratę miejsca w składzie drużyny