Zdaniem adwokatów połączenie korporacji adwokackiej i radcowskiej jest mało prawdopodobne. Ministerstwo Sprawiedliwości dąży do połączenia obu zawodów poprzez ujednolicanie ich kompetencji.
Debata na temat możliwości połączenia adwokatów i radców prawnych w jedną korporację trwa w Polsce od wielu lat. O konieczności połączenie obu zwodów prawniczych przekonani są w większości radcowie prawni. Adwokaci połączenia nie chcą, tłumacząc swoje stanowisko przede wszystkim historią swojego zawodu.
Korporacja radców prawnych powstała nieco ponad 25 lat temu. Adwokatura ma w Polsce znacznie dłuższą historię. Zdaniem adwokatów nie bez znaczenia są także odrębności pomiędzy zawodami adwokata i radcy prawnego. O ile adwokaci mogą występować w dowolnym procesie, o tyle radcowie nie we wszystkich sprawach karnych i rodzinnych. Jak się okazuje, w wielu przypadkach jest to problem dla samych radców prawnych, którzy przy okazji prowadzenia części spraw są skazani na pomoc adwokatów. Dodatkowo adwokaci w odróżnieniu od radców prawnych nie mogą pozostawać w stosunku pracy i przykładowo pracować w administracji państwowej czy samorządowej.
Zdaniem adwokatów rozbieżności pomiędzy korporacją adwokacką i radcowską są bardzo duże.
- Uważamy, że samorząd radcowski idzie nieco inną drogą niż adwokatura i to trzeba mieć na uwadze. Te rynki, gdzie doszło do pełnego otwarcia świadczenia pomocy prawnej, powoli odchodzą od tego modelu - mówi Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

Historyczne podziały

W opinii Tomasz Tatomira, radcy prawnego z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy, podział korporacji adwokatów i radców prawnych to pozostałość po minionej epoce.
- Zamierzeniem ówczesnych władz było rozdzielenie adwokatów świadczących usługi w indywidualnych kancelariach w zakresie spraw rodzinnych oraz karnych i radców prawnych zatrudnionych na umowach o pracę, a obsługujących organy administracji i przedsiębiorstwa państwowe - tłumaczy Tomasz Tatomir.
Dodaje, że obecnie podział ten ma się nijak do realiów rynkowych i zapotrzebowania klientów.
- Od kilku lat trwają dyskusje nad połączeniem obu zawodów. Wszystko wskazuje na to, że w ciągu kilku lat do takiego połączenia dojdzie - przekonuje Tomasz Tatomir.
Zdaniem Bartłomieja Jankowskiego, adwokata i wspólnika w Kancelarii Wierciński, Kwieciński, Baehr, połączenie zawodów to temat zastępczy.
- Ważniejsze wydaje się uporządkowanie i utrwalenie zasad przyjmowania na aplikacje oraz zasad uzyskiwania pełnych uprawnień do świadczenia pomocy prawnej i reprezentacji przed sądami. Panujący w ostatnich latach zamęt w tym zakresie nie sprzyja bowiem ani jakości kształcenia prawników, ani nie daje młodym ludziom możliwości podejmowania i realizowania przemyślanych decyzji co do ich życia zawodowego, co powinno być normą w cywilizowanym świecie - przekonuje Bartłomiej Jankowski.
W opinii Macieja Bobrowicza, prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych, przedstawiciele obydwu zawodów powinni porzucić wzajemne stereotypy i fałszywe przekonania.
- Samorządy radcowski i adwokacki muszą rozmawiać o tym, co je łączy, a co dzieli. Bez dialogu nie ma mowy o połączeniu - podkreśla Maciej Bobrowicz.
Zdaniem większości prawników przy podejmowaniu decyzji o połączeniu zawodów najważniejsze powinno być kryterium interesu publicznego, czyli tego, co lepiej służy obywatelom.
- Powinien istnieć jednolity model zawodu prawniczego, tak by radcowie i adwokaci mieli ten sam zakres kompetencji. Konstytucja nie przesądza o istnieniu liczby korporacji, zostawiając dość dużą swobodę, jeśli chodzi o kształtowanie samorządów prawniczych - mówi prof. Marek Safjan, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Przyszłość młodych

- Zdaniem Bartłomieja Jankowskiego wśród młodych prawników pracujących lub ubiegających się pracę w kancelarii Wierciński, Kwieciński, Baehr większość wybiera aplikację radcowską, niejednokrotnie kierując się przekonaniem, że zawód radcy prawnego jest bardziej nakierowany na świadczenie usług prawnych w obrocie gospodarczym.
- Jest sprawą do dyskusji czy jest to słuszne przekonanie. Wobec postępującej unifikacji obu zawodów to kryterium wyboru traci na znaczeniu. Moim zdaniem, oprócz osób, które są przekonane, że chciałyby zajmować się praktyką karną i wybierają aplikację adwokacką, kwestia wyboru adwokat czy radca prawny nie jest chyba obecnie aż tak kluczowa - tłumaczy Bartłomiej Jankowski.
Wpis na listę aplikantów adwokackich czy radcowskich jest cennym osiągnięciem, ale nie przekreśla drogi dla młodych prawników.

Poglądy ministerstwa

W tej chwili resort sprawiedliwości nie pracuje nad żadnym projektem ustawy, która miałaby połączyć zawód adwokata i radcy prawnego. Jednak jest np. projekt ustawy wprowadzającej jeden egzamin na aplikacje dla wszystkich absolwentów prawa. Może to wskazywać, że ministerstwo może dokonać połączenia zawodów, prowadząc politykę drobnych kroków. O takim zamiarze może świadczyć również proponowana zmiana w kodeksie postępowania karnego, zgodnie z którą radcowie prawni będą mogli reprezentować pokrzywdzonych w sprawach karnych. Do tej pory mogli oni reprezentować tylko podmioty gospodarcze i instytucje państwowe.
JAK JEST W EUROPIE
Włochy - obsługę klientów prowadzi jeden zawód prawniczy - adwokaci
Hiszpania - doradztwo prawne stanowi monopol hiszpańskich adwokatów
Czechy - istnieje jeden typ profesjonalnych pełnomocników procesowych - adwokatów
Belgia - jest jeden zawód prawniczy - adwokaci
Wielka Brytania - istnieją dwa zawody prawnicze, lecz nie są odpowiednikami polskich - są to tzw. solicitors i barristers
Szwecja - nie ma rozróżnienia na adwokatów i radców prawnych