Przepisy przewidujące podwyższanie, w sposób automatyczny, opłat za składowanie odpadów bez wymaganej decyzji dot. wysypiska są zgodne z konstytucją - orzekł w czwartek Trybunał Konstytucyjny. Uznał, że potencjalne zagrożenie środowiska w takich przypadkach uzasadnia surową sankcję.

Według regulacji Prawa ochrony środowiska przewidziane są dwa rodzaje opłaty za składowanie odpadów - opłata podstawowa i opłata podwyższona. "Opłatę podstawową uiszcza podmiot korzystający ze środowiska zgodnie z prawem, natomiast opłatę podwyższoną wymierza się podmiotowi z tytułu korzystania ze środowiska bez uzyskania wymaganego pozwolenia lub innej decyzji" - przypomniał TK.

"Opłata podwyższona, należna obok opłaty podstawowej, doprowadzi do podwojenia obciążenia prowadzącego składowisko już po upływie 20 dni od daty nielegalnego umieszczenia odpadów. Jest to więc niewątpliwie wysoka stawka" - przyznał w uzasadnieniu wyroku TK sędzia Stanisław Piotrowicz. Jak dodał "z drugiej strony jednak zagrożenie stanu środowiska potencjalnie wynikające z długiego okresu nielegalnego składowania odpadów uzasadnia sankcję na tyle surową, aby skutecznie zapobiegać takim zachowaniom".

Przepis Prawa ochrony środowiska w tej sprawie zaskarżyła do TK w końcu 2017 r. Rada Miejska Łomży. Zgodnie z tym przepisem "za składowanie odpadów bez uzyskania decyzji zatwierdzającej instrukcję prowadzenia składowiska odpadów podmiot korzystający ze środowiska ponosi (...) opłaty podwyższone w wysokości 0,05 jednostkowej stawki opłaty za umieszczenie odpadów na składowisku za każdą dobę składowania".

Sprawa wynikła, gdy Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Zakład Budżetowy w Łomży wymierzono opłaty z tytułu magazynowania odpadów bez wymaganej decyzji w II półroczu 2012 r. w kwocie 1 mln 243 tys. 627 zł na co składała się opłata za składowanie - 346 tys. 552 zł i opłata podwyższona - 897 tys. 75 zł. Z kolei za 2013 r. opłatę określono w kwocie 7 mln 173 tys. 847 zł, na którą składa się opłata za składowanie w kwocie 674 tys. 386 zł i opłata podwyższona w kwocie 6 mln 499 tys. 461 zł.

Według skarżącego przepis mówiący o opłacie podwyższonej miałby naruszać konstytucję m.in. przez to, że przewiduje automatyczne i sztywne nakładanie tej opłaty "nie pozwala uwzględniać przy jej wymiarze ani wagi naruszenia obowiązku ustawowego, ani sytuacji majątkowej sprawcy, ani stopnia uszczerbku w przyrodzie i środowisku, ani nawet braku wyrządzenia takiej szkody - jak to miało miejsce w danej sprawie".

Jednak TK w uzasadnieniu wyroku ocenił, że "postulat dostosowania wysokości opłaty podwyższonej do stopnia spowodowanego przez podmiot prowadzący składowisko odpadów pogorszenia środowiska (...) jest sprzeczny z jej mającą podstawowe znaczenie funkcją prewencyjną". "Mechanizm sztywnej opłaty jest w istocie niezbędny dla osiągnięcia zamierzonego przez ustawodawcę i koniecznego celu dla skutecznej ochrony środowiska" - mówił sędzia Piotrowicz.

Według Trybunału rozpatrywany przepis nie naruszył konstytucyjnej zasady proporcjonalności i zachowuje "właściwe proporcje pomiędzy zapewnieniem przestrzegania wymogu składowania odpadów, a dolegliwością finansową obciążającą podmiot, który narusza obowiązki ustawowe".

TK orzekł w sprawie w składzie pięciorga sędziów. Składowi przewodniczyła sędzia Krystyna Pawłowicz. Orzeczenie zapadło jednogłośnie i jest ostateczne.