W niespełna 140-tysięcznym Rybniku powstał sąd okręgowy - to 46. tego typu jednostka na mapie Polski i piąta w woj. śląskim. Dotychczas w Rybniku działał wydział zamiejscowy Sądu Okręgowego w Gliwicach, nowemu SO będzie podlegało pięć sądów rejonowych z okolicy.

W środę w uroczystym otwarciu nowego sądu wzięli udział wiceminister sprawiedliwości Anna Dalkowska i minister środowiska Michał Woś, który jako poseł pochodzący z ziemi rybnicko-raciborskiej zabiegał o utworzenie tej jednostki.

"To jest wyjątkowy dzień dla państwa, także dla nas. Cieszymy się oczywiście z tego, że społeczeństwo, ludzie będą mieli zapewniony dostęp do sądu, nie tylko na tym szczeblu najniższym, czyli sądu rejonowego, ale także w zakresie spraw o randze ważniejszej, poważniejszej" – powiedziała wiceminister podczas uroczystości. Wręczyła akt powołania prezes nowego sądu Agacie Pędrackiej, która wcześniej kierowała rybnickim ośrodkiem zamiejscowym Sądu Okręgowego w Gliwicach.

Wiceminister podkreśliła, że nowy sąd powstał po zaledwie ośmiu miesiącach. "To jest niezwykle krótki okres na organizację, zarówno pod względem logistycznym, etatowym, pod względem prawnym. To okres, który jest niespotykany dotychczas w historii tworzenia nowych struktur jednostek organizacyjnych" – powiedziała. Dziękowała inicjatorom i realizatorom przedsięwzięcia, m.in. Wosiowi, którego nazwała "ojcem chrzestnym" nowego sądu.

"Przywracamy naszemu regionowi właściwą jemu pozycję (...) To, że chcemy dbać o miasta tej wielkości jak Rybnik sprawia, że prestiż naszej okolicy, naszego miasta i całego regionu rośnie" – oświadczył Woś. Jak ocenił, wydział zamiejscowy był jedynie "namiastką", a miasto wielkości Rybnika "zasługuje na to, żeby mieć jak najwięcej bardzo ważnych instytucji". W jego ocenie, powołanie sądu okręgowego to istotne ułatwienie dla mieszkańców, którzy dotychczas musieli korzystać z oddalonego o ok. 30 km Sądu Okręgowego w Gliwicach.

"Pamiętamy czasy, kiedy zwijało się instytucje państwa, kiedy były przenoszone, były likwidowane, kiedy były różnego rodzaju oszczędności. My chcemy zmieniać tę politykę" – oświadczył Woś, który dziękował ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ziobro, który rozporządzenie w sprawie powołania Sądu Okręgowego w Rybniku podpisał w październiku ubiegłego roku oraz wiceminister Dalkowskiej, która wdrożyła je w życie i innym osobom, które się zaangażowały w realizację tego planu.

Nowy sąd okręgowy będzie działał w dotychczasowym gmachu ośrodka zamiejscowego gliwickiego sądu okręgowego. Jak mówiła prezes Pędracka, o utworzenie sądu okręgowego w Rybniku zabiegało miejscowe środowisko prawnicze. Taka obietnica padła już kilka lat temu, przy okazji otwierania wydziału zamiejscowego. "Skoro w ciągu dziewięciu miesięcy powstaje ktoś tak doskonały jak człowiek, to mam nadzieję, że udało nam się w tym okresie stworzyć sprawnie funkcjonujący sąd okręgowy, który spełni oczekiwania" – mówiła prezes.

Obszar działania Sądu Okręgowego w Rybniku będzie obejmował piąć sądów rejonowych: w Rybniku, Wodzisławiu Śląskim, Żorach, Raciborzu i Jastrzębiu-Zdroju. W Sądzie Okręgowym w Rybniku będzie pracowało w sumie ok. 200 osób - 42 sędziów oraz asystenci i urzędnicy. Jak mówiła Dalkowska, pod względem wielkości Sąd Okręgowy w Rybniku jest 24. w Polsce, czyli jest to sąd średniej wielkości.

W woj. śląskim obecnie działa pięć sądów okręgowych – w Katowicach, Bielsku-Białej, Częstochowie, Gliwicach i Rybniku. Pytana o doniesienia prasowe na temat planów powołania kolejnej tego typu jednostki – w Sosnowcu – wiceminister powiedziała PAP, że w resorcie sprawiedliwości są prowadzone analizy, biorące pod uwagę wyjątkowe obciążenie Sądu Okręgowego w Katowicach (któremu podlegają dziś m.in. sądy rejonowe z Sosnowca i innych miast Zagłębia Dąbrowskiego – PAP). "Są takie analizy prowadzone, natomiast na chwilę obecna żadnych konkretnych planów w tym kierunku nie mamy" – zaznaczyła.