Zebranie brakującej liczby podpisów pod wnioskiem o utworzenie komitetu wyborczego kandydata na prezydenta było nierealne ze względu na stan zagrożenia epidemicznego - ocenił w poniedziałek Sąd Najwyższy, rozpatrując skargę pełnomocnika jednego z kandydatów.

Tym samym Sąd Najwyższy uznał tę skargę - złożoną przez pełnomocnika wyborczego kandydata Sławomira Grzywy - za zasadną. Skarga dotyczyła uchwały Państwowej Komisji Wyborczej , która odmówiła rejestracji komitetu wyborczego tego kandydata.

PKW uznała 16 marca, że podpisy pod wnioskiem o utworzenie komitetu wyborczego Sławomira Grzywy zostały złożone wadliwie, zaś weryfikację pozytywnie przeszły 753 podpisy. Wymaganych zaś jest tysiąc takich podpisów. Pełnomocnik został poproszony o uzupełnienie brakujących podpisów i usunięcie błędów formalnych w ciągu trzech dni. Odpowiednia liczba podpisów nie została jednak zebrana. W konsekwencji PKW odmówiła rejestracji komitetu.

Pełnomocnik Grzywy złożył skargę na decyzję PKW do Sądu Najwyższego, wskazując m.in. że w związku z sytuacją zagrożenia epidemicznego powinno odstąpić się od obowiązku zebrania tysiąca podpisów pod zgłoszeniem komitetu, a kalendarz wyborczy i termin wyborów prezydenckich powinien być zmieniony.

SN uznał w poniedziałek tę skargę za zasadną. Oznacza to, że komitet wyborczy Sławomira Grzywy zostanie zarejestrowany.

Sąd Najwyższy uznał m.in., że zebranie brakujących - zdaniem PKW - podpisów w ciągu trzech "jest obiektywnie możliwe w normalnych warunkach funkcjonowania aparatu państwowego". Według SN taka sytuacja nie występowała jednak między 9 a 12 marca, czyli terminem, który PKW wyznaczyła kandydatowi na zebranie brakujących podpisów.

"Zważywszy m.in. na konieczność przestrzegania w tym czasie restrykcyjnych wymagań higieniczno-sanitarnych w kontaktach międzyludzkich oraz biorąc pod uwagę realne obawy osób składających oraz zbierających podpisy poparcia pod kandydaturą Sławomira Grzywy o możliwość zarażenia się koronawirusem, trzeba stwierdzić, że w zaistniałych okolicznościach - ze względu na stan rzeczywistego zagrożenia epidemicznego - zebranie brakującej liczby podpisów było nierealne" - uzasadnił sąd.

W ubiegłą środę PKW zakończyła proces rejestracji komitetów wyborczych kandydatów na prezydenta; zarejestrowano 34 komitety. Aby zarejestrować komitet należało złożyć wniosek poparty tysiącem podpisów. Rejestracji odmówiono sześciu komitetom: Bogdana Pawłowskiego, Marii Leśniak-Wojciechowskiej, Jolanty Dudy, Andrzeja Olszewskiego, Artura Głowackiego i Sławomira Grzywy.

Wybory prezydenckie zaplanowane są na 10 maja; jeśli żaden z kandydatów nie uzyska ponad połowy ważnie oddanych głosów, 24 maja odbędzie się druga tura wyborów. Opozycja apeluje o zmianę daty wyborów i kalendarza wyborczego. W ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki, pytany czy związku z epidemią koronawirusa możliwe jest przesunięcie wyborów prezydenckich, odpowiedział, że powinny się odbyć w zaplanowanym terminie, gdyż w dłuższej perspektywie może nastąpić bardzo wiele nieprzewidzianych okoliczności, np. jesienią może nastąpić nawrót koronawirusa.