Po zmianach w procedurze cywilnej pojawił się problem zażalenia na zarządzenie o zwrocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia. Czy jest dopuszczalne i jaki sąd miałby je rozpatrywać?
Nowelizacja procedury cywilnej, dokonana ustawą z 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2019 r. poz. 1469), przynosząc – zwłaszcza od 7 listopada 2019 r. – wiele rozwiązań nowych i modyfikując dotychczasowe, wciąż jest tematem dyskusji wśród praktyków. Zainteresowanie budzi instytucja zażalenia, zwłaszcza w wariancie tzw. zażalenia poziomego, rozszerzonego na obszar kompetencji sądów pierwszej instancji (wobec wprowadzenia możliwości zażalenia do innego składu sądu pierwszej instancji).
W tym kontekście pojawia się wątek zażalenia na zarządzenie o zwrocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia.

Sąd Najwyższy wyjaśniał

Przed nowelizacją kwestia ta nie była unormowana pozytywnie. Przyjęcie zaskarżalności takiego zarządzenia było efektem uchwały Sądu Najwyższego z 28 sierpnia 2008 r. o treści: na zarządzenie przewodniczącego w sądzie pierwszej instancji o zwrocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia przysługuje zażalenie (sygn. akt III CZP 65/08; OSNC 2009/7-8/112, Biul.SN 2008/8/7). W rozważaniach nad uchwałą ujawniono dwa stanowiska. Pierwsze: art. 394 par. 1 k.p.c. określał zamknięty katalog przypadków, gdy zażalenie przysługuje, więc niedopuszczalne było kwestionowanie zwrotu wniosku o zabezpieczenie, tym bardziej, że wniosek ten można ponawiać, a niezaskarżalność decyzji o jego zwrocie nie godzi w prawa strony. Drugie: wniosek o udzielenie zabezpieczenia, wszczynał swoiście odrębne postępowanie, przez co dopuszczano zażalenie na zarządzenie o jego zwrocie, stosując odpowiednio właśnie art. 394 par. 1 pkt 1 k.p.c. Sąd zauważył, że ten przepis, dopuszczając wprost zażalenie tylko na zarządzenie przewodniczącego w przedmiocie zwrotu pozwu ma odpowiednie zastosowanie do innych rodzajów postępowań unormowanych w kodeksie, a takim jest postępowanie zabezpieczające, zaś art. 741 k.p.c. nie określa wszystkich przypadków dopuszczalności zażalenia w postępowaniu zabezpieczającym. Według SN art. 394 par. 1 k.p.c. nie można było stosować w postępowaniu zabezpieczającym wprost, co nie wykluczało stosowania wyrażonej w nim reguły z modyfikacją dotyczącą innego pisma procesowego, pełniącego taką samą rolę jak pozew. Optując za elastycznym podejściem, ale i akcentując strukturalno-funkcjonalną samodzielność postępowania zabezpieczającego wobec postępowania rozpoznawczego i egzekucyjnego (samodzielny przedmiot, odrębnie określone strony, odmienne reguły sędziowskiej oceny materiału procesowego, szczególna postać rozstrzygnięcia i tymczasowość udzielonej ochrony), nawet przy uwzględnieniu, że nie ma ono wszystkich cech postępowania „w sprawie”, w obliczu art. 394 par. 1 pkt 1 k.p.c. przyjęto dopuszczalność zażalenia na zwrot wniosku, jako pisma inicjującego postępowanie o właściwościach równorzędnych procesowi (wskazano na dorobek orzeczniczy i poglądy doktryny, dopuszczające m.in. zażalenia na zarządzenie o zwrocie wniosku o ogłoszenie upadłości, o wyjawienie majątku, o wszczęcie postępowania nieprocesowego, o nadanie klauzuli wykonalności aktowi notarialnemu).

Nowe warunki prawne

Od 7 listopada 2019 r. do tematu należy podejść na nowo, gdyż zmieniła się regulacja art. 394 par. 1 k.p.c. (obejmująca katalog przedmiotowy w zakresie zażaleń tradycyjnych, kierowanych do rozpoznania przez sąd drugiej instancji) i art. 741 k.p.c., a wprowadzono przepis art. 3941a k.p.c. (wyliczający katalog przedmiotowy tzw. zażaleń poziomych).
Zgodnie z art. 741 k.p.c.: par. 1. Na postanowienie sądu pierwszej instancji w przedmiocie zabezpieczenia przysługuje zażalenie; par. 2. Zażalenie rozpoznaje sąd, który wydał zaskarżone postanowienie, w składzie trzech sędziów; par. 3. Sąd może uchylić zaskarżone postanowienie, tylko gdy zachodzi nieważność postępowania.
Dotychczas przepis stanowił jedynie, że na postanowienie sądu pierwszej instancji w przedmiocie zabezpieczenia przysługuje zażalenie.
Art. 394 par. 1 k.p.c. stanowi, że zażalenie do sądu drugiej instancji przysługuje na postanowienia sądu pierwszej instancji kończące postępowanie w sprawie, a ponadto na postanowienia sądu pierwszej instancji i zarządzenia przewodniczącego, których przedmiotem jest:
1) zwrot pisma wniesionego jako pozew, z którego nie wynika żądanie rozpoznania sprawy;
2) zwrot pozwu;
3) odmowa odrzucenia pozwu;
4) przekazanie sprawy sądowi równorzędnemu lub niższemu albo podjęcie postępowania w innym trybie;
5) zawieszenie postępowania i odmowa podjęcia zawieszonego postępowania;
6) zwrot kosztów, określenie zasad ponoszenia przez strony kosztów procesu, zwrot opłaty lub obciążenie kosztami sądowymi – jeżeli strona nie składa środka zaskarżenia co do istoty sprawy.
Dotychczas ustawodawca wyliczał w 12 w punktach przypadki orzeczeń i zarządzeń zaskarżalnych zażaleniem. Art. 394 par. 1 pkt 1 k.p.c., stanowiący punkt odniesienia w rozważaniach Sądu Najwyższego o dopuszczalności zażalenia na zarządzenie o zwrocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia, dotyczył: zwrotu pozwu, odmowy jego odrzucenia, przekazania sprawy sądowi równorzędnemu lub niższemu albo podjęcia postępowania w innym trybie. Ten punkt w nowej regulacji rozbito na trzy osobne punkty (art. 394 par. 1 pkt 2, pkt 3 i pkt 4). Pytanie, czy przepis dopuszczający zażalenie na zwrot pozwu daje nadal podstawę do złożenia zażalenia na zwrot wniosku o udzielenie zabezpieczenia?
Art. 3941a par. 1 k.p.c. stanowi, iż zażalenie do innego składu sądu pierwszej instancji przysługuje na postanowienia tego sądu, których przedmiotem jest jedna z 15 precyzyjnie wyliczonych kwestii:
1) odmowa zwolnienia od kosztów sądowych lub cofnięcie takiego zwolnienia oraz odmowa ustanowienia adwokata lub radcy prawnego lub ich odwołanie;
2) oddalenie opozycji przeciwko wstąpieniu interwenienta ubocznego oraz niedopuszczenie interwenienta do udziału w sprawie wskutek uwzględnienia opozycji;
3) rygor natychmiastowej wykonalności;
4) wstrzymanie wykonania prawomocnego orzeczenia do czasu rozstrzygnięcia skargi o wznowienie postępowania;
5) stwierdzenie prawomocności orzeczenia;
6) skazanie świadka, biegłego, strony, jej pełnomocnika oraz osoby trzeciej na grzywnę, zarządzenie przymusowego sprowadzenia i aresztowania świadka oraz odmowa zwolnienia świadka i biegłego od grzywny i świadka od przymusowego sprowadzenia;
7) odmowa uzasadnienia orzeczenia oraz jego doręczenia;
8) sprostowanie lub wykładnia orzeczenia albo ich odmowa;
9) zwrot zaliczki, zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oraz wynagrodzenie biegłego, mediatora i należności świadka, a także koszty przyznane w nakazie zapłaty, jeżeli nie wniesiono środka zaskarżenia od nakazu;
10) oddalenie wniosku o wyłączenie sędziego;
11) zatwierdzenie ugody zawartej przed mediatorem;
12) odrzucenie zażalenia;
13) odrzucenie skargi na orzeczenie referendarza sądowego;
14) zatwierdzenie ugody w sprawie odwołania do sądu ochrony konkurencji i konsumentów;
15) wstrzymanie wykonania decyzji, w przypadku zawieszenia postępowania, na zgodny wniosek stron zamierzających zawrzeć ugodę w sprawie odwołania do sądu ochrony konkurencji i konsumentów.
W tym przepisie, statuującym zażalenie poziome, nie ma mowy wprost o jakimkolwiek zaskarżalnym zarządzeniu. Dlaczego, konstruując ten nowy przepis, ustawodawca nie dostrzegł konieczności pozytywnego wskazania, iż obejmuje on również – poziomo kontrolowane – zarządzenia?
Można rozważyć, czy i jakie znaczenie w omawianym kontekście ma regulacja zawarta w przepisie art. 398 k.p.c., którego nie zmieniono, a zgodnie z którym przepisy działu o środkach odwoławczych stosuje się odpowiednio do zażaleń na zarządzenia przewodniczącego. Czy ten przepis można rozumieć jako statuujący zażalenie na zarządzenie we wszelkich kwestiach merytorycznie obejmowanych postanowieniami wyliczonymi w przepisach art. 394 par. 1 i art. 3941a k.p.c., a w przypadku formalnych braków załatwianych zarządzeniem? Z pewnością nie. Niektóre z zagadnień ujętych w przepisie art. 394 par. 1 rozstrzyga się z urzędu, bez potrzeby składania jakiegokolwiek wniosku przez stronę (np. obligatoryjne bądź fakultatywne zawieszenie postępowania, przekazanie sprawy czy zwrot opłaty). Podobnie jest w przypadku art. 3941a par. 1 k.p.c. (np.: obligatoryjne nadanie rygoru natychmiastowej wykonalności, skazanie świadka, biegłego na grzywnę, zarządzenie przymusowego sprowadzenia i aresztowania świadka, odrzucenie zażalenia). Są też kwestie, w których brak podstaw, by twierdzić, że w ogóle wydane byłoby zarządzenie o zwrocie pisma procesowego, gdyż nawet w razie nieuzupełnienia braków formalnych ustawa zastrzega wyłącznie rygor odrzucenia: tak jest z wnioskiem o sporządzenie uzasadnienia (zgodnie z art. 328 par. 4 k.p.c. sąd odrzuca wniosek niedopuszczalny, spóźniony, nieopłacony lub dotknięty brakami, których nie usunięto mimo wezwania); tak jest z zażaleniem (zgodnie z art. 397 par. 3 k.p.c w zw. z art. 373 k.p.c.: Sąd drugiej instancji odrzuca zażalenie spóźnione, nieopłacone lub z innych przyczyn niedopuszczalne oraz zażalenie, którego braków strona nie usunęła w wyznaczonym terminie; przy czym czynności związane z nadaniem biegu zażaleniu może wykonywać referendarz sądowy). O ile na oddalenie wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych przysługuje zażalenie, to już zarządzenie zwrotu wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych jest niezaskarżalne (Górski A., Walentynowicz L., Koszty sądowe w sprawach cywilnych. Ustawa i orzekanie. Komentarz praktyczny, Oficyna 2008; Feliga P., Uliasz M., Ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Komentarz, WKP 2019; Sasiak J. (w:) Kodeks postępowania cywilnego. Koszty sądowe w sprawach cywilnych. Dochodzenie roszczeń w postępowaniu grupowym. Przepisy przejściowe. Komentarz do zmian. Tom I i II, red. T. Zembrzuski, WKP 2020). Choć zaskarżalne jest postanowienie oddalające wniosek o wyłączenie sędziego – trudno przyjąć, że zażalenie przysługiwałoby też na zarządzenie zwrotu wniosku w tym zakresie. Mimo zaskarżalności postanowienia w przedmiocie zatwierdzenia ugody mediacyjnej raczej nie należy dopuszczać zażalenia na zarządzenie zwrotu wniosku o zatwierdzenie ugody. W żadnej mierze art. 398 k.p.c nie może być samodzielną podstawą dla złożenia zażalenia na zarządzenie przewodniczącego, dotyczące jakiegokolwiek zwrotu. W doktrynie przeważa pogląd, że odesłanie przewidziane w art. 398 k.p.c. oznacza stosowanie tych przepisów, które odnoszą się do innych kwestii niż sama dopuszczalność zażalenia (A. Zieliński [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Warszawa 2017, s. 727; A. Góra-Błaszczykowska, Kodeks postępowania cywilnego. Tom I. Komentarz. Art. 1–729, Warszawa 2013, s. 864).
Czy w aktualnym stanie prawnym w ogóle dopuszczalne jest zażalenie na zarządzenie o zwrocie wniosku w przedmiocie udzielenia zabezpieczenia? Intencją ustawodawcy przy omawianej nowelizacji było wszak przyspieszenie postępowania – w tym poprzez wykluczenie możliwości korespondowania aktami w toku instancyjnym, właśnie poprzez wprowadzenie zażaleń poziomych, wyeliminowanie możliwości mnożenia środków odwoławczych – w tym poprzez wprowadzenie instytucji niedopuszczalności zażalenia wnoszonego jedynie dla zwłoki w postępowaniu.
Aktualna jest – podniesiona już w uzasadnieniu uchwały Sądu Najwyższego z 2008 r. – teza, że wniosek o udzielenie zabezpieczenia można ponawiać. Co do braku ujemnych konsekwencji zwrotu wniosku, to jeśli zastosować do wniosku przepis art. 130 par. 2 zdanie drugie k.p.c. (zgodnie z którym pismo zwrócone nie wywołuje żadnych skutków, jakie ustawa wiąże z wniesieniem pisma procesowego do sądu), trzeba pamiętać o art. 123 par. 1 pkt 1 in fine ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny [Dz.U. z 2019 r. poz. 1145 ze zm.], zgodnie z którym bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem […] przedsięwziętą bezpośrednio w celu […] zabezpieczenia roszczenia), co ma znaczenie w kontekście wniosków o udzielenie zabezpieczenia (ale tylko roszczeń majątkowych), składanych i zwracanych przed wszczęciem postępowania głównego, rozpoznawczego. Tutaj zwrot wniosku miałby skutek ujemny, niwecząc fakt przerwania biegu przedawnienia.

Zwrot wniosku jak zwrot pozwu?

W najnowszej literaturze pojawił się pogląd, że odpowiednio stosowany – poprzez art. 13 par. 2 k.p.c. – przepis art. 394 par. 1 k.p.c jest nadal podstawą dla złożenia zażalenia w omawianej kwestii (M. Kuchnio [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Postępowanie procesowe. Komentarz, red. O. Piaskowska, WKP 2020: „Chociaż art. 394 par. 1 pkt 2 wyraźnie wskazuje na zażalenie na zarządzenie przewodniczącego o zwrocie pozwu, to nie wyłącza to jednak możliwości jego odpowiedniego zastosowania, przez odesłanie zawarte w art. 13 par. 2, do zarządzenia o zwrocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia. Treść art. 394 par. 1 wskazuje jedynie na to, że przepis ten nie może być stosowany w postępowaniu zabezpieczającym wprost, nie wyklucza to jednak stosowania wyrażonej w nim reguły z modyfikacją polegającą na odniesieniu jej do innego pisma procesowego pełniącego taką samą funkcję jak pozew. Na podstawie art. 394 par. 1 pkt 2 in principio dopuszczalne jest zażalenie na zwrot pisma inicjującego postępowanie o właściwościach równorzędnych procesowi, a więc postępowanie cechujące się nie tylko samodzielnością strukturalną i funkcjonalną, ale jednocześnie pozbawione charakteru akcesoryjnego”).
Stanowisko to nie wydaje się obecnie przekonujące, skoro przepis art. 394 par. 1 k.p.c. poważnie zmodyfikowano, a mimo to nie wprowadzono tam wyraźnego zapisu wskazującego na możliwość kwestionowania zarządzenia o zwrocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia. Racjonalny ustawodawca, modyfikując regulacje proceduralne, mając na uwadze dorobek doktryny i orzecznictwa, powinien wprowadzić jasne, pozytywne uregulowania – wychodzące naprzeciw zasadnym zapatrywaniom, a jednocześnie wykluczające wątpliwości. Z jakichś względów bezdyskusyjna treść art. 394 par. 1 k.p.c nie dotyczy zwrotu wniosku o zabezpieczenie.
Bezkrytyczne przyjęcie, że to właśnie przepis art. 394 par. 1 k.p.c. jest podstawą do kwestionowania zarządzenia o zwrocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia, prowadzi do pewnego paradoksu – w kontekście zestawienia tej regulacji z treścią art. 741 k.p.c. Oto bowiem zażalenie na silniejsze w swojej wymowie postanowienie (rozstrzygnięcie merytoryczne) ma być rozpoznawane przez inny skład sądu I instancji, podczas gdy zażalenie na zarządzenie o zwrocie wniosku (czyli decyzję o charakterze stricte formalnym) ma procedować sąd II instancji. Takie rozbicie kompetencyjne i zróżnicowanie poziomów kontroli instancyjnej nie wydaje się niczym uzasadnione.
Czy można w treści art. 741 k.p.c. próbować się doszukać wskazówek umożliwiających przyjęcie, że zarządzenie o zwrocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia jest zaskarżalne? Sąd Najwyższy w uchwale z 2008 r. wskazał, że przepis ten nie określa wszystkich przypadków dopuszczalności zażalenia w postępowaniu zabezpieczającym. Na gruncie tej regulacji wskazywano w literaturze, iż zażalenie przysługuje na wszystkie postanowienia sądu I instancji (a także sądu przełożonego, ale niedziałającego w ramach kontroli instancyjnej) dotyczące zabezpieczenia, zarówno merytoryczne, jak i formalne, a więc: udzielające zabezpieczenia, oddalające wniosek o udzielenie zabezpieczenia, uchylające, zmieniające lub ograniczające zabezpieczenie, umarzające postępowanie wywołane wnioskiem o udzielenie zabezpieczenia, odrzucające taki wniosek, stwierdzające upadek zabezpieczenia, w przedmiocie zwrotu lub zmiany wysokości kaucji i uzależnienia wykonania postanowienia udzielającego zabezpieczenia od złożenia kaucji, a nadto o kosztach postępowania zabezpieczającego (A. Zieliński [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, Warszawa 2017, s. 1293–1294; J. Jagieła [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz do artykułów 506–1088. Tom II, red. K. Piasecki, Warszawa 2006, s. 475–476). W tym przepisie, w kształcie sprzed 7 listopada 2019 r., nie widziano podstaw do wyprowadzenia zażalenia na zarządzenie o zwrocie wniosku, a jedynie do kwestionowania postanowień, jako orzeczeń sądu. W uchwale z 2008 r. Sąd Najwyższy też w treści art. 741 k.p.c. nie upatrywał podstawy dla zażalenia na zarządzenie o zwrocie wniosku.
Uzasadniając projekt nowelizacji z 2019 r. wskazano, że „w konsekwencji wprowadzenia (…) tzw. zażalenia poziomego pojawiła się konieczność określenia, czy zażalenia na postanowienia wydawane w postępowaniu zabezpieczającym rozpoznaje sąd wyższego szczebla, czy sąd, który wydał zaskarżone postanowienie. Ponieważ (…) postępowanie zabezpieczające jest postępowaniem służebnym wobec postępowania rozpoznawczego, (…) rozpoznawanie zażaleń wydanych w tym postępowaniu należy powierzyć temu samemu sądowi w innym składzie (…). Rozpoznawanie zażaleń na postanowienia w przedmiocie zabezpieczenia pociąga za sobą pewną zwłokę, która w przypadku uchylenia postanowienia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania staje się już zbyt duża i może niweczyć cel postępowania zabezpieczającego” (Druk sejmowy nr 3137 Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej VIII kadencji). Zatem i u źródeł nowelizacji nie wskazywano, iż przepis art. 741 k.p.c. statuuje instytucję zażalenia na zarządzenie o zwrocie wniosku – skoncentrowano się jedynie na postanowieniach.
Przepis art. 736 k.p.c, określając wymogi formalne wniosku o udzielenie zabezpieczenia, stanowi, że wniosek powinien odpowiadać wymaganiom przewidzianym dla pisma procesowego, a nadto wskazywać sposób zabezpieczenia, zaś w sprawach o roszczenie pieniężne także sumę zabezpieczenia, a dodatkowo uprawdopodobnienie okoliczności uzasadniających wniosek, jeśli natomiast jest składany przed wszczęciem postępowania, to także zwięzłe przedstawienie przedmiotu sprawy. W ramach dużej nowelizacji z 2019 r. przepis ten się nie zmienił. Nie ma tu mowy o procedurze uzdrawiania braków wniosku, o skutkach bezskutecznego upływu terminu zakreślonego w wezwaniu do usunięcia braków. W tym zakresie oczywiście odpowiednio stosuje się, poprzez art. 13 par. 2 k.p.c., regulację z art. 130 k.p.c., natomiast nie ulega kwestii, że i w tym przepisie nie sposób doszukiwać się wskazówek przemawiających za zaskarżalnością zarządzenia o zwrocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia.
Owszem, można z jednej strony powoływać się na potrzebę elastyczności regulacji, jak również konieczność unikania przesadnej kazuistyki. Jednak rozważa się tutaj kwestię unormowań przewidujących dopuszczalność kontroli instancyjnej określonych aktów władzy sądowniczej. Zmianę kształtu postępowania zażaleniowego motywowano mankamentami dotychczasowych unormowań (nadmierne obciążanie sądów II instancji rozstrzyganiem kwestii ubocznych, drobnych, o nikłej wadze procesowej; używanie instytucji zażalenia do przeciągnięcia postępowania). Wśród zalet zażalenia poziomego wyliczano: wyraźne rozgraniczenie kwestii incydentalnych i zasadniczych, przyspieszenie załatwienia kwestii pobocznych i incydentalnych; zmniejszenie obciążenia sądów wyższego szczebla kwestiami formalno-finansowymi skutkujące większą koncentracją na zagadnieniach merytorycznej oceny sądów I instancji; zwiększenie szybkości postępowania przez rezygnację z przekazywania akt między sądami, oszczędność czasu i pieniędzy dzięki redukcji obrotu pocztowego.
Rozważając temat zażalenia na zarządzenie zwracające wniosek właśnie w kontekście postulowanej sprawności i szybkości postępowania sądowego, nie sposób pominąć konsekwencji zmiany przepisu art. 395 par. 1 k.p.c. Do 7 listopada 2019 r. stanowił on: „Akta sprawy wraz z zażaleniem sąd pierwszej instancji przedstawia sądowi drugiej instancji po doręczeniu zażalenia stronie przeciwnej, a w przypadkach gdy ustawa przewiduje doręczenie zaskarżonego postanowienia tylko jednej ze stron oraz w przypadkach wskazanych w art. 394 par. 1 pkt 5 – niezwłocznie po złożeniu zażalenia bez doręczenia go stronie przeciwnej. Odpowiedź na zażalenie może być wniesiona wprost do sądu drugiej instancji w terminie tygodniowym od dnia doręczenia zażalenia”.
Zgodnie z odpowiednio stosowanym – poprzez art. 13 par. 2 k.p.c. – przepisem art. 130 par. 4 k.p.c zarządzenie o zwrocie wniosku o udzielenie zabezpieczenia należało doręczyć tylko podmiotowi wnioskującemu o zabezpieczenie, a w razie złożenia przez ów podmiot zażalenia na zarządzenie o zwrocie wniosku nie wzywało się skarżącego o ewentualny odpis zażalenia i akta – wobec nieistnienia bądź usunięcia uprzednio zaistniałych braków formalnych oraz w zakresie ewentualnie należnej opłaty – można było przesłać do sądu II instancji (chyba że zachodziła podstawa do zastosowania przepisu art. 395 par. 2 zdanie pierwsze k.p.c., czyli wdrożenia samokontroli sądu I instancji).

Paradoks strony przeciwnej

Dziś art. 395 par. 1 k.p.c. stanowi, iż w przypadku wniesienia zażalenia sąd I instancji niezwłocznie przedstawia je wraz z aktami sądowi właściwemu do jego rozpoznania. Strona przeciwna może wnieść odpowiedź na zażalenie w terminie tygodnia od dnia doręczenia zażalenia, a w przypadkach, gdy ustawa przewiduje doręczenie zaskarżonego postanowienia tylko jednej ze stron oraz w przypadkach wskazanych w art. 3941a par. 1 pkt 6 – od dnia wniesienia zażalenia.
Brak zapisu o tym, że nie ma potrzeby doręczania zażalenia stronie przeciwnej w sytuacji, gdy ustawa przewiduje doręczenie zaskarżonego postanowienia tylko jednej ze stron, stwarza paradoks. Literalnie trzymając się przepisu, po złożeniu zażalenia na zarządzenie zwracające wniosek o zabezpieczenie, należałoby jakoś powiadomić o tym fakcie stronę przeciwną, skoro ta ma termin na złożenie odpowiedzi na zażalenie, biegnący od wniesienia zażalenia. Najprościej byłoby doręczyć stronie przeciwnej odpis zażalenia, choć nierzadkie są sytuacje, że skarżący, działając w sprawie bez pełnomocnika, składa zażalenie z brakiem formalnym (bez odpisu zażalenia), wobec czego należy go uprzednio wezwać o dołączenie odpisu w celu doręczenia go stronie przeciwnej (zakreślając termin tygodniowy). Wtedy upłynie już przecież wskazany w nowym przepisie art. 395 par. 1 k.p.c. tygodniowy termin, biorąc pod uwagę czas, jaki biegnie od momentu wniesienia zażalenia na jego dekretację, formalne przydzielenie do składu rozpoznającego zażalenie (losowanie – gdyby zażalenie miał rozpoznawać skład z sądu I instancji lub przesłanie akt do właściwego sądu, gdyby przyjąć dopuszczalność zażalenia do sądu II instancji) i dalsze czynności (wezwanie do uzupełnienia braków, faktyczne wykonanie zarządzenia). Osobna sprawa – jak zadośćuczynić tej regulacji, gdy wniosek o udzielenie zabezpieczenia wpływa wraz z pozwem, przy czym dochodzi do wydania zarządzenia o zwrocie pozwu i wniosku o udzielenie zabezpieczenia. Skoro nie doszło jeszcze do doręczenia pozwu – nie zaistniał stan zawisłości sporu – trudno mówić o stronie przeciwnej, która miałaby się ustosunkowywać do zażalenia na zarządzenie o zwrocie pozwu czy chociażby wniosku o udzielenie zabezpieczenia.
Te uwagi pozwalają na postawienie tezy, że dopuszczenie zażalenia na zarządzenie zwracające wniosek o udzielenie zabezpieczenia i konsekwentne stosowanie do tego zażalenia nowych regulacji jest dyskusyjne w kontekście dążenia ustawodawcy do usprawnienia postępowania. Nowe przepisy w żadnym miejscu nie przewidują wprost możliwości składania takiego zażalenia, a zbędne jest sięganie do uchwały Sądu Najwyższego z 2008 r., skoro ta podejmowana była w znacząco innym stanie prawnym. Brak też precyzyjnej regulacji, który sąd miałby procedować takie zażalenie – czy jak w przypadku zwrotu pozwu sąd II instancji, czy w ramach zażalenia poziomego inny skład sądu I instancji, rzeczowo kompetentny do rozstrzygania o zasadności zażaleń na postanowienia w przedmiocie zabezpieczenia.