Zmiany w Regulaminie to pokłosie nowelizacji Kodeksu wyborczego, która weszła w życie w styczniu 2018 r. Zgodnie z tą nowelą, prezydent powoła nową PKW w ciągu 100 dni od dnia wyborów do Sejmu. Zostanie ona obsadzona zgodnie z nowymi przepisami: siedmiu na dziewięciu jej członków ma być powoływanych przez Sejm, a dwóch sędziów pochodzić będzie z Trybunału Konstytucyjnego i Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Projekt zmiany Regulaminu Sejmu zakłada dodanie przepisów mówiących, że Sejm wskazuje siedmiu członków Państwowej Komisji Wyborczej, a wnioski ws. wskazania członków PKW zgłaszają kluby parlamentarne i poselskie, przy czym liczba tych członków musi odzwierciedlać proporcjonalnie reprezentację w Sejmie klubów.
Zgodnie z zaproponowanymi przepisami liczbę kandydatów na członków PKW zgłaszanych przez poszczególne kluby ustalałoby Prezydium Sejmu. Liczba członków powołanych w skład PKW spośród wskazanych przez jeden klub nie może być większa niż 3.
Ponadto, zmiana zakłada, że Sejm w uzasadnionych przypadkach może zwrócić się do prezydenta z wnioskiem o odwołanie członka PKW wskazanego przez Sejm. Wniosek o odwołanie członka PKW mogą zgłaszać Prezydium Sejmu albo grupa co najmniej 35 posłów.
Komisja przyjęła projekt uchwały ws. zmian regulaminu Sejmu z jedną poprawką, złożoną przez przewodniczącego komisji Kazimierza Smolińskiego (PiS). Zgodnie z tą poprawką, zmiany w regulaminie Izby wejdą w życie z dniem podjęcia, a nie z dniem ogłoszenia, jak zaproponowano w projekcie.
Aprobaty komisji nie zyskały natomiast dwie poprawki złożone przez wiceprzewodniczącego komisji Jarosława Urbaniaka (KO). Pierwsza z nich dotyczyła zwiększenia minimalnej liczby posłów, którzy mogą złożyć wniosek o odwołanie członka PKW z 35 do 92. Druga z poprawek zakładała wykreślenie przepisu obligującego do wskazania we wniosku o odwołanie członka PKW powodów złożenia tego wniosku.
Urbaniak ocenił, że zmiany w regulaminie Sejmu to implementacja "najbardziej szkodliwych dla demokracji przepisów". "Teraz siedmiu członków PKW będzie wybieranych przez osoby, które jak najbardziej są zainteresowane wynikami pracy tego organu. To posłowie będą wskazywać członków PKW" - dodał.
Także Marek Rutka (Lewica) opowiedział się za profesjonalizacją służby, a co za tym idzie, za tym, by w PKW zasiadali doświadczeni sędziowie, a nie funkcjonariusze wskazywani przez partie.
Poseł PiS Krzysztof Tchórzewski przekonywał z kolei, że ostatnie elekcje pokazały, że wybory są przeprowadzane w sposób coraz bardziej sprawny i nie budzący podejrzeń o manipulacje wyborcze. "Te zmiany, które wprowadzaliśmy w zakresie trybu wyborów są zmianami właściwymi" - ocenił.
Zgodnie z nowelizacją Kodeksu wyborczego, która weszła w życie w styczniu 2018 r., kandydaci wskazywani przez Sejm będą musieli posiadać kwalifikacje do zajmowania stanowiska sędziego lub mieć co najmniej trzyletni staż pracy jako prokurator, adwokat, radca prawny albo być profesorem lub doktorem habilitowanym nauk prawnych; ich kadencja będzie wynosić cztery lata, kadencja pozostałych dwóch sędziów wyniesie dziewięć lat.