WSA badał sprawę kierowcy, który pod koniec zeszłego roku zwrócił się do Komendanta Miejskiego Policji w Opolu o udostępnienie informacji publicznej. Mężczyzna chciał wiedzieć, czy w marcu 2016 r., podczas swojej kontroli drogowej, funkcjonariusze używający nieoznakowanego radiowozu Opel Insignia rejestrowali jej przebieg za pomocą wideorejestratora. Jeśli tak, to kto wtedy był dowódcą patrolu i czy przekazał on zarejestrowany materiał wideo kierownikowi właściwej ds. ruchu drogowego jednostki Policji.
Kierowca chciał też wiedzieć czy materiał jest dalej dostępny, czy też został skasowany oraz kto ew. podjął decyzję o jego skasowaniu.
Wnioskodawca zaznaczył, że jeśli video istnieje, to chciałby zobaczyć kopię ewidencji pracy wideorejestratora oraz informację dotyczącą wykorzystania pojazdu służbowego, w którym zamontowany był ten wideorejestrator. Mężczyzna zażądał też kopii rejestru materiałów wideo przechowywanych oraz zabezpieczonych do celów dowodowych dokonanych w tym dniu i książki pracy urządzenia.
Komendant jednak, jak wskazał później kierowca, zachował się niezgodnie z prawem, dlatego też mężczyzna postanowił poskarżyć się do sądu. Zauważył, że co prawda, szef policji odniósł się do jego wniosku, ale bezpodstawnie uznał, że żądane informacje nie stanowią informacji publicznej.
Kierowca wyjaśnił, że dotyczą których dotyczył wniosek nie dotyczą tych z postępowania w sprawie o konkretne wykroczenie, ale sposobu działania funkcjonariuszy Policji. Dodał, że w sprawie nie toczy się już żadne postępowanie, gdyż zapadł prawomocny wyrok sądu okręgowego. Powołując się na orzeczenia sądów administracyjnych wywiódł, że brak jest powodów do zachowania w tajemnicy personaliów funkcjonariuszy oraz kwalifikowania treści nagrań policyjnych jako wewnętrznych materiałów policji.
W odpowiedzi na skargę komendant utrzymywał, że nie musi udostępniać żądanych danych, bo nie są one informacją publiczną. Akta spraw o wykroczenie trafiają do właściwego sądu i pozostają w jego dyspozycji, a informacje z tych postępowań mogą być udostępniane tylko stronom, oraz ich obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym. Stanowią materiał wewnętrzny.
Komendant na koniec dodał, że aktualnie nie dysponuje aktami sprawy, ani materiałem wideo. A samochód, w którym zamontowane było całe usprzętowienie kontrolno-pomiarowe, przekazany został do Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu celem wycofania z eksploatacji.
Kierowca pismem procesowym wyjaśnił organowi, że sporne informacje nie znajdują się w aktach sprawy sądu rejonowego, a są gromadzone w odpowiednich rejestrach, ewidencjach i w innej dokumentacji w Komendzie Miejskiej Policji w Opolu zgodnie z zarządzeniem Komendanta Głównego Policji.
Później do sprawy przyłączyło się też stowarzyszenie, które poparło argumentację mężczyzny.
21 maja br. WSA stwierdził bezczynność komendanta policji i zobowiązał go do udostępnienia żądanych danych. Na początku jednak wyjaśnił, że gdy chodzi o informacje znajdujące się w aktach postępowań indywidualnych, prowadzonych przez organy władzy publicznej (m.in. w aktach spraw sądowych i administracyjnych), to faktycznie należy przyjąć, że akta takie mogą zawierać informację publiczną, która podlega udostępnieniu na zasadach i w trybie określonym w ustawie o dostępie do informacji publicznej – pod warunkiem, że procedura nie jest w danym przypadku uregulowana w sposób szczególny w odrębnej ustawie, np. k.p.k.
W końcu, zdaniem sądu, kierowca trafnie zwrócił uwagę, że nie domagał się od komendanta informacji z akt postępowania w sprawie o wykroczenie, lecz informacji o sposobie postępowania z materiałem dowodowym w tej sprawie - a w szczególności czy materiał ten został zabezpieczony i zarchiwizowany oraz chciał wskazania osób, które decydowały o sposobie postępowania z tym materiałem oraz danych z ewidencji lub rejestrów.
Kodeks kierowcy - zmiany 2019 >>>>
W tym zakresie przepisy kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia i k.p.k. dotyczące dostępu do akt sprawy nie mogą mieć zastosowania, a rozpoznanie wniosku musi opierać się na regulacjach wynikających z przepisów ustawy o dostępie do informacji publicznej.
WSA przypomniał, że informacją publiczną jest każda informacja wytworzona przez władze publiczne oraz osoby pełniące funkcje publiczne oraz inne podmioty, które wykonują funkcje publiczne lub gospodarują mieniem publicznym, jak również informacje odnoszące się do wspomnianych władz, osób i innych podmiotów, niezależnie od tego, przez kogo zostały wytworzone.
Wyrok WSA w Opolu, sygn. II SAB/Op 25/19