Najpóźniej do lutego powinny być znane wymagania dla kandydatów na aplikantów sądowych i prokuratorskich Przyszli sędziowie i prokuratorzy będą kształcili się razem w Krajowym Centrum Szkolenia Kadr Prawnicy mają wątpliwości, czy po wyroku Trybunału w sprawie asesorów Krajowe Centrum jest nadal potrzebne

  • Najpóźniej do lutego powinny być znane wymagania dla kandydatów na aplikantów sądowych i prokuratorskich
  • Przyszli sędziowie i prokuratorzy będą kształcili się razem w Krajowym Centrum Szkolenia Kadr
  • Prawnicy mają wątpliwości, czy po wyroku Trybunału w sprawie asesorów Krajowe Centrum jest nadal potrzebne
Już od przyszłego roku aplikanci sądowi i prokuratorscy będą odbywali jedno szkolenie w Krajowym Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury. Ustawa regulująca te kwestie wchodzi bowiem w życie już od 1 stycznia 2008 r.
- Projekty aktów wykonawczych do ustawy zostały już przygotowane i w tej chwili trwają ich uzgodnienia legislacyjne - mówi prokurator Andrzej Leciak, dyrektor Krajowego Centrum.
Najprawdopodobniej najpóźniej w lutym kandydaci na sędziów i prokuratorów będą mogli poznać wszystkie szczegóły dotyczące naboru na aplikacje i zasady szkolenia.
Według nowych zasad nabór na aplikacje będzie zarządzał minister sprawiedliwości. Konkurs ma składać się z części pisemnej i ustnej. Jednocześnie minister sprawiedliwości będzie mógł zarządzić przeprowadzenie części preselekcyjnej konkursu, w postaci testu jednokrotnego wyboru przez sądy i prokuratury apelacyjne. Ponadto kandydaci będą musieli rozwiązać test psychologiczny, badający ich predyspozycje do wykonywania zawodu.
Aplikacja ma trwać trzy lata i rozpoczynać się 1 września każdego roku. Przez pierwsze dziesięć miesięcy aplikanci będą odbywać wspólne zajęcia seminaryjne w Krajowym Centrum oraz praktyki. W 11 miesiącu aplikacji aplikanci będą musieli zdać kolokwium z całości materiału objętego programem aplikacji. Wszyscy aplikanci, którzy pozytywnie zdadzą kolokwium, będą wybierali specjalizację - sądową lub prokuratorską.
W ciągu dalszego szkolenia aplikant będzie przygotowywał się do wykonywania konkretnego zawodu. W tym celu będzie on odbywał zajęcia seminaryjne oraz praktyki zawodowe. Ma on także otrzymywać stypendium w wysokości nieprzekraczającej 50 proc. wynagrodzenia zasadniczego w stawce podstawowej sędziego sądu rejonowego.
Egzamin sędziowski albo prokuratorski zostanie przeprowadzony w ostatnim miesiącu ostatniego roku aplikacji. Ma składać się z części pisemnej i ustnej i będzie polegał na rozwiązaniu praktycznych kazusów. Po pozytywnym zdaniu kandydaci otrzymają nominację na stanowisko asesora, referendarza lub asystenta - według kolejności wyników uzyskanych na egzaminie. Jeżeli jednak aplikant nie zda egzaminu, to będzie musiał zwrócić wszystkie nakłady państwa na jego szkolenie. Łącznie może to być nawet kilkanaście tysięcy złotych.
- To zbyt surowa kara dla młodych ludzi, zwłaszcza że egzaminy sędziowskie są bardzo trudne i wiele osób ich nie zdaje - mówi sędzia Waldemar Żurek, członek Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.
- Wiele niejasności dotyczy przyszłości osób, które rozpoczną aplikacje w Centrum. Trybunał Konstytucyjny zakwestionował bowiem funkcjonowanie asesorów sądowych i w związku z tym aplikanci w inny sposób będą musieli dochodzić do zawodu sędziego. Najprawdopodobniej powinni zostawać asystentami sędziów. Po odbyciu pięcioletniej praktyki będą mogli ubiegać się o etat sędziego - mówi sędzia Stanisław Dąbrowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa.
Jego zdaniem powołanie Centrum jest niezasadne, gdyż spowoduje zbyt duże koszty, które można byłoby przeznaczyć na kształcenie asystentów sędziów.
Arkadiusz Jaraszek
Podstawa prawna
■ Ustawa z 29 marca 2007 r. o zmianie ustawy o Krajowym Centrum Szkolenia Kadr Sądów Powszechnych i Prokuratury oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2007 r. nr 64, poz. 433).
Aplikacja sądowo-prokuratorska / DGP