Jeśli samozatrudniony nie złoży w sądzie wniosku o ogłoszenie upadłości w ustawowym terminie, w którym stał się niewypłacalny, ten może go ukarać zakazem prowadzenia działalności gospodarczej.
Na zadłużonym samozatrudniającym się ciąży obowiązek zgłoszenia do sądu wniosku o ogłoszenie swojej upadłości. Ma na to dwa tygodnie od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia jej. Gdyby nie dopełnił tego obowiązku ze swojej winy, może ponieść odpowiedzialność za wyrządzoną szkodę. Sąd może również w stosunku do niego orzec zakaz prowadzenia działalności gospodarczej na okres od trzech do dziesięciu lat. Zakaz taki sąd może orzec wobec samozatrudniającego się, który sam doprowadził do tego, że stał się niewypłacalny z powodu rażącego niedbalstwa lub celowego działania.
Sąd może również pozbawić go w tym czasie możliwości pełnienia funkcji członka rady nadzorczej, reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu.
Znowelizowana 6 marca 2009 r. ustawa - Prawo Upadłościowe i naprawcze wprowadziła zasadę, że przy orzekaniu tych zakazów sąd będzie brał pod uwagę stopień winy oraz skutki podejmowanych działań. Uwzględni obniżenie wartości ekonomicznej przedsiębiorstwa upadłego i rozmiar pokrzywdzenia wierzycieli. Będzie mógł nawet odstąpić od orzekania zakazu wówczas, gdy sąd upadłościowy oddalił wniosek o ogłoszenie upadłości i zezwolił na wszczęcie postępowania naprawczego.
Chodzi o takie przypadki, gdy opóźnienie w wykonywaniu zobowiązań samozatrudniającego się nie przekracza trzech miesięcy, a suma niewykonanych zobowiązań nie przekracza 10 proc. wartości bilansowej przedsiębiorstwa dłużnika.
1 rok dał Sąd Najwyższy na wszczęcie postępowania wobec upadłego