"Zwracam się do przedstawicieli narodu, jako przedstawiciel polskiego sądownictwa, któremu naród przez przyjętą konstytucję powierzył ochronę swoich praw i wolności. Zwracam się do polskich posłów, by wskazać, że nie ma podstaw do likwidacji Sądu Najwyższego" – powiedziała podczas debaty nad projektem PiS ustawy o SN.
Dodała, że ta likwidacja, "następuje po bezprecedensowym ataku na wymiar sprawiedliwości przez półtora do dwóch lat".
"Ten atak jest na sędziów, którzy mają być +leniwi, skorumpowani, nieetyczni+. Natomiast ostatnio pojawiły się takie osobiste ataki na mnie, jako pierwszego prezesa SN, profesora prawa, który został mianowany, który został mianowany – muszę przekrzyczeć państwa śmiechy - przez Lecha Kaczyńskiego” - mówiła Gersdorf. Dodała, że b. prezydent bardzo dobrze ją znał. „Ponieważ uprawialiśmy tę samą dziedzinę prawa, prawo pracy” - powiedziała.
Nadmieniła, że SN nie miał możliwości przedstawienia swojej opinii na temat procedowanego projektu ustawy.