Przeciw odrzuceniu noweli głosowało 226 posłów, za było 153, trzech się wstrzymało.
B. minister sprawiedliwości, poseł PO Borys Budka podkreślał, że ustawa ta wprowadza "model sądownictwa dokładnie na wzór prokuratury". "Jak to się kończy, to doskonale widzimy w sprawach, które są w prokuratorze umarzane tylko dlatego, że są niewygodne dla partii rządzącej" - mówił.
Dodał, że głosowany projekt to też powrót do najgorszych czasów PRL-u.
Kamila Gasiuk-Pihowicz (Nowoczesna) powiedziała, że wprowadzane ustawy (o KRS i USP) to odejście od demokratycznych standardów, "w których to sędziowie kontrolują poczynania poszczególnych polityków PiS-u czy polityków innych ugrupowań".
Obecnie głosowanych jest kilkadziesiąt poprawek do projektu ustawy.