Na konieczność przywrócenia ustnego egzaminu zawodowego dla adwokatów i radców prawnych oraz praktyk dla adwokatów w sądach wskazywali przedstawiciele samorządów zawodowych podczas dyskusji na połączonym posiedzeniu senackich komisji: Ustawodawczej oraz Praw Człowieka i Praworządności.

Senatorowie dyskutowali nad nowelizacją ustawy prawo o adwokaturze, ustawy o radcach prawnych oraz ustawy prawo o notariacie.

Nowelizacja ta przewiduje m.in. zmniejszenie liczby pytań na egzaminie wstępnym na aplikacje z 250 do 150, rezygnację z części ustnej tego egzaminu, egzamin zawodowy wyłącznie w formie pisemnej oraz poszerzenie grupy uprawnionych do wpisu na listy adwokackie.

Zdaniem prezes Naczelnej Rady Adwokackiej Joanny Agackiej-Indeckiej część ustna egzaminu zawodowego dla adwokatów jest konieczna, gdyż zawód ten polega m.in. na występowaniu na sali sądowej.

Agacka-Indecka podkreślała także, że aplikanci nadal powinni mieć możliwość odbywania sześcio- bądź pięciomiesięcznych praktyk w sądach, by mogli na bieżąco zapoznać się z pracą sądu. Tymczasem - zgodnie z tą nowelizacją - nie mają takiej możliwości.

"Egzamin ustny to egzamin ze zdolności psychosomatycznych"

O potrzebie ustnego egzaminu mówił też członek Krajowej Rady Sądownictwa Jarema Sawiński. "Adwokat musi prezentować pewien spokój, pewną siłę psychiczną. Egzamin ustny to egzamin z jego zdolności psychosomatycznych" - powiedział.

Także zdaniem sekretarz Krajowej Rady Radców Prawnych Ewy Stompor-Nowickiej, powinny być przeprowadzane egzaminy ustne dla radców prawnych; radcowie powinni też mieć dostęp do praktyk w sądach. "Nasz samorząd istnieje 25 lat i odkąd pamiętam odbywały się praktyki w sądach na podstawie porozumienia między Krajową Radą Radców Prawnych a ministerstwem sprawiedliwości" - powiedziała Stompor-Nowicka.

Wiceminister sprawiedliwości Jacek Czaja, odnosząc się do tych uwag, powiedział, że "niedopuszczalne jest, by sędziowie wiązali się umowami cywilno-prawnymi z korporacjami adwokatów czy radców prawnych".



Nowelizacja ustawy prawo o adwokaturze dotyczy egzaminów wstępnych na aplikacje

Nowelizacja ustawy prawo o adwokaturze, przyjęta w grudniu przez Sejm, dotyczy egzaminów wstępnych na aplikacje: radcowską, adwokacką i notarialną, egzaminów zawodowych kończących tę aplikację oraz poszerzenia grupy uprawnionych do wpisu na listy adwokackie.

Na taką listę będą mogły zostać wpisane osoby, które przez trzy lata pełniły funkcje: asesora sądowego, asesora prokuratorskiego, referendarza sądowego, starszego referendarza sądowego, aplikanta sądowego, aplikanta prokuratorskiego, asystenta sędziego czy osoby wykonującej pracę w kancelarii prawnej.

Dotyczy to także prokuratorów (jeżeli mają co najmniej cztery lata praktyki), radców prawnych (z 3,5-letnią praktyką) i sędziów (sześć lat praktyki).

Na listę adwokacką będą mogli być także wpisywani doktorzy nauk prawnych, którzy przez co najmniej trzy lata świadczyli pomoc prawną.

Aby zdać egzamin wstępny na aplikację, trzeba będzie zaliczyć 66,66 proc. testu

Aby zdać egzamin wstępny na aplikację, trzeba będzie zaliczyć 66,66 proc. testu - czyli poprawnie odpowiedzieć na 100 pytań. Dotychczas należało udzielić prawidłowej odpowiedzi na 76 proc. testu (190 pytań).

Zawarte w nowelizacji regulacje dotyczą także egzaminów zawodowych, kończących aplikację. Egzamin składał się będzie z testu, zawierającego 100 pytań oraz zadań do rozwiązania ocenianych w skali 2-6. Aby go zaliczyć, trzeba otrzymać - jak przewiduje projekt - 60 proc. testu oraz otrzymać pozytywną ocenę z zadań.