Blisko 22 adwokatów z izby łódzkiej usłyszało zarzuty w związku ze składaniem nieprawdziwych zaświadczeń lekarskich, w celu usprawiedliwienia nieobecności na rozprawach - informuje "Uwaga" TVN.

Jak ustalił reporter "Uwagi" we wrześniu 2015 r. śledczy zaczęli za zgodą sądu podsłuchiwać rozmowy telefoniczne lekarki Beaty J. Przez pół roku śledzili jej kontakty z pacjentami, m.in. łódzkimi adwokatami, którym wystawiała ona nagminnie sądowe zwolnienia. Okazało się, że Beata J. wystawiała zwolnienia nie badając prawników. Z kolei pozwalające odroczyć procesy dokumenty wypisywała często poza lekarskim gabinetem.

Śledczy uznali, że każda wychodząca od prawnika propozycja wystawienia zaświadczenia bez badania oznaczała podżeganie przez adwokata do poświadczenia nieprawdy przez Beatę J. dla osobistej korzyści, czyli przestępstwo przeciwko dokumentom z art. 271 par. 3 kodeksu karnego.

Według informacji "Uwagi" tylko w ciągu ostatnich kilkunastu dni prokuratura wezwała w sumie ponad dwudziestu łódzkich adwokatów, wszystkich w charakterze podejrzanych o poświadczenie nieprawdy. A to - jak twierdzi "Uwaga"- dopiero pierwsza tura. Kolejni prawnicy mają usłyszeć zarzuty w połowie grudnia. W sumie ma ich być jeszcze około pięćdziesięciu.

Dziekan łódzkiej ORA odniósł się do doniesień medialnych w tej sprawie w specjalnym oświadczeniu. Napisał, że "władze łódzkiej adwokatury z troską i zaniepokojeniem przyjęły informację medialną o przedstawieniu zarzutów 22 adwokatom izby łódzkiej, w związku ze złożeniem przez nich nierzetelnych - według prokuratury -zaświadczeń lekarskich, celem usprawiedliwienia nieobecności na rozprawach. Wyrażamy nadzieję, iż w/w wypadki zostaną wyjaśnione - a osoby, których dotyczy postępowanie zostaną oczyszczone z zarzutów jeszcze na etapie śledztwa. Rzecznik dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Łodzi wystąpił już do prokuratury o udzielenie stosownych informacji o prowadzonym postępowaniu. Niezwłocznie po ich otrzymaniu zostaną podjęte czynności dyscyplinarne przewidziane w ustawie prawo o adwokaturze" - napisano.

PS