W sprawie dotyczącej właściwej klasyfikacji gruntu jako rolnego pierwszorzędne znaczenie ma ustalenie, czy pomiędzy tym gruntem a prowadzonym gospodarstwem rolnym istnieje związek funkcjonalny.
STAN FAKTYCZNY
Starosta dokonał zmiany w ewidencji gruntów i budynków działki decyzją polegającą na wpisaniu w miejsce dotychczasowego przeznaczenia działki jako terenu niezabudowanego na teren mieszkaniowy. Z tą decyzją nie zgodziła się skarżąca, żądając zmiany tego wpisu na grunt rolny zabudowany. Zdaniem odwołującej się w chwili nabycia przez nią w wyniku spadkobrania gospodarstwa rolnego działka ta wraz z zabudowaniami zmieniła swoje dotychczasowe przeznaczenie i jest wykorzystywana do celów rolniczych, stanowiąc obecnie część składową prowadzonego przez nią gospodarstwa rolnego. Po rozpatrzeniu odwołania wojewódzki inspektor nadzoru geodezyjnego i kartograficznego utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję. W ocenie organu II instancji w aktualnym stanie prawnym bez znaczenia jest to, że działka ta jest obecnie gospodarczo związana z prowadzonym gospodarstwem rolnym. Z tą oceną nie zgodziła się skarżąca i sprawa ostatecznie trafiła do sądu administracyjnego.
Z UZASADNIENIA
W ocenie wojewódzkiego sądu administracyjnego istota sporu w sprawie sprowadza się do właściwego zakwalifikowania spornej działki. Zagadnienia dotyczące klasyfikacji gruntów zostały unormowane w rozporządzeniu ministra rozwoju regionalnego z 29 marca 2001 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków (Dz.U. nr 38, poz. 454). Zgodnie z nim użytki rolne dzielą się na: grunty orne, sady, łąki trwałe oraz grunty rolne zabudowane. Z kolei według par. 68 ust. 3 rozporządzenia grunty zabudowane i zurbanizowane dzielą się na między innymi na: tereny mieszkaniowe oraz zurbanizowane tereny niezabudowane. Kryteria zaliczania poszczególnych gruntów do użytków gruntowych precyzuje załącznik nr 6 do rozporządzenia. Według tego załącznika do gruntów rolnych zabudowanych zalicza się grunty zajęte pod budynki mieszkalne oraz inne budynki i urządzenia budowlane służące produkcji rolniczej (kotłownie, komórki, garaże, szopy, stodoły, wiaty, spichlerze, budynki inwentarskie, place składowe i manewrowe w obrębie zabudowy itp.), a także zajęte pod ogródki przydomowe w gospodarstwach rolnych. Z kolei tereny mieszkaniowe zostały zdefiniowane jako grunty niewykorzystywane do produkcji rolniczej i leśnej, zajęte pod budynki mieszkalne, urządzenia funkcjonalnie związane z budynkami mieszkalnymi (podwórza, dojazdy, przejścia, przydomowe place gier i zabaw itp.), a także ogródki przydomowe. Istota rozróżnienia w przytoczonych definicjach w zasadzie sprowadza się do tego, czy grunt służy produkcji rolniczej, czy też nie jest wykorzystywany do produkcji rolniczej i leśnej. Dlatego też w ocenie sądu okoliczność przeznaczenia działki w uchylonym już miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oraz w pozwoleniu na budowę, wydanym na tę działkę, ma drugorzędne znaczenia dla ustalenia charakteru użytku gruntowego, gdyż to ustalenie odbywa się na dzień orzekania przez organy administracji publicznej w przedmiotowej sprawie. W konsekwencji obowiązkiem organów było ustalenie, czy owe gospodarstwo i działka to całość w sensie funkcjonalnym, a w konsekwencji czy przedmiotowa działka jest gruntem rolnym, zabudowanym – według powołanej definicji – czy też nie ma związku funkcjonalnego pomiędzy działką a gospodarstwem.
Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 10 sierpnia 2010 r., sygn. akt II SA/Bk 406/10