Jeżeli statut organizacji przewiduje, że pełnomocnictwo zezwalające na składanie oświadczeń wymaga dwóch podpisów, to oświadczenie złożone przez pełnomocnika z jednym podpisem jest nieważne.
ORZECZENIE
Polski Związek Motorowy wystąpił do sądu przeciwko m.st. Warszawa o ustalenie, że jest ono zobowiązane do zawarcia z nim umowy użytkowania wieczystego określonej działki położonej na terenie Warszawy, na której są naniesienia budowlane. Zgodnie z obowiązującym wówczas art. 207 ustawy o gospodarce nieruchomościami z roszczeniem takim może wystąpić ten, kto jest posiadaczem. Gmina uznała jednak, że PZM nie nabył roszczenia, bowiem przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami zmieniły się i obecnie wymagane jest, aby posiadacz nieruchomości zabudował grunt na podstawie pozwolenia na budowę. PZM takiego pozwolenia nie miał.

Skarga do sądu

Polski Związek Motorowy zaskarżył decyzję gminy do sądu. Ten oddalił powództwo i sprawa trafiła do sądu wyższej instancji. Sąd apelacyjny uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Tym razem sąd I instancji uwzględnił powództwo. Stwierdził, że PZM miał prawo do wystąpienia z roszczeniem o zawarcie umowy. Sąd zastanawiał się wyłącznie nad tym, czy znajdujące się na działce naniesienia powinny być najpierw rozebrane, a dopiero później powinna być zawarta umowa użytkowania wieczystego. Jednak sąd uznał, że rozebranie naniesień jest kosztowne, więc PZM ma interes prawny w żądaniu ustalenia, że gmina ma zawrzeć umowę.
Gmina odwołała się do sądu apelacyjnego, który tym razem oddalił powództwo PZM. Sąd odwoławczy uznał bowiem, że PZM ma roszczenie o ustalenie, ale w toku postępowania przed I instancją modyfikował powództwo, bowiem reprezentujący go radca prawny zgłosiła roszczenie o zawarcie umowy, a potem wróciła do ustalenia, zrzekła się roszczenia o zawarcie umowy i taki pozew cofnęła. Wobec tego sąd umorzył postępowanie o zawarcie umowy, tym samym nie ma roszczenia o ustalenie.

Nieprawidłowe umocowanie

Polski Związek Motorowy wniósł od tego wyroku skargę kasacyjną. Twierdził w niej, że pełnomocnictwo udzielone radcy prawnemu podpisał tylko prezes, było to więc pełnomocnictwo tylko procesowe i nie upoważniało do składnia takich oświadczeń. Do tego potrzebny był bowiem – zgodnie ze statutem – jeszcze podpis skarbnika. Dlatego naruszony zastał art. 91 pkt 4 kodeksu postępowania cywilnego, który przewiduje, że pełnomocnictwo procesowe obejmuje z samego prawa umocowanie do zawarcia ugody, zrzeczenia się roszczenia albo uznania powództwa, jeżeli czynności te nie zostały w tym pełnomocnictwie wyłączone.

Uzasadnienie wyroku

Sąd Najwyższy uchylił wyrok sądu apelacyjnego, zniósł postępowanie przed nim i przekazał mu sprawę do ponownego rozpoznania. W ustnym uzasadnieniu stwierdził, że w sprawie miał zastosowanie powoływany przez powoda paragraf statutu, czyli pod pełnomocnictwem powinny być dwa podpisy. Pełnomocnictwo prawidłowe było tylko w występowaniu przez sądem apelacyjnym po raz pierwszy. A to oznacza, że było nieprawidłowe także przy występowaniu przed sądem I instancji, gdy powództwo było modyfikowane. Ustalenie tego należało do sądu apelacyjnego.
Sygn. akt I CSK 464/08