Kandydatka PO dr Edyta Bielak-Jomaa z Uniwersytetu Łódzkiego będzie nowym Generalnym Inspektorem Danych Osobowych. Głosowało na nią 236 posłów. Sylweriusz Marcin Królak zgłoszony przez SLD i niezrzeszonych otrzymał 39 głosów.

Bezwzględna liczba głosów potrzebna do wyboru nowego GIODO wynosiła 214 głosów. Teraz decyzję Sejmu musi jeszcze potwierdzić Senat.

Dr Bielak-Jomaa jest adiunktem w Katedrze Prawa Pracy Uniwersytetu Łódzkiego oraz szefem Centrum Ochrony Danych Osobowych i Zarządzania Informacją na UŁ, które m.in. prowadzi badania nad prawnymi problemami ochrony danych osobowych w sektorze publicznym i prywatnym. Specjalizuje się w prawie pracy, problematyce migracji zarobkowych i bezrobocia oraz prawa socjalnego. Kieruje także podyplomowymi studiami ochrony danych osobowych na UŁ i prowadzi szkolenia dla prawników i urzędników państwowych w tym zakresie.

Dr Bielak-Jomaa ma zastąpić dr Wojciecha Wiewiórowskiego, który został odwołany w grudniu ubiegłego roku po tym, jak zapadła decyzja, że obejmie on stanowisko zastępcy Europejskiego Inspektora Ochrony Danych. Od tamtego czasu urząd GIODO pozostawał nieobsadzony, a pierwotny kandydat PO mec. Mirosław Wróblewski z biura RPO, popierany przez organizacje pozarządowe, sam zrezygnował z ubiegania się o to stanowisko pod koniec stycznia. Nieoficjalnie wiadomo, że politycy PO poprosili go o rezygnację, gdyż premier Ewie Kopacz nie spodobało się, że szef klubu parlamentarnego Rafał Grupiński zgłosił kandydaturę bez jej rekomendacji.