Przewodniczący Krajowej Rady Prokuratury, awans z pozycji 33.

Był surowym recenzentem poczynań Ministerstwa Sprawiedliwości, krytykując pomysły zmierzające do likwidacji Krajowej Rady Prokuratury. Tłumaczył, że to błąd. Przekonywał, przekonywał i w końcu przekonał ministra. Marek Biernacki zmienił w tym zakresie projekt nowego prawa o prokuraturze, który zostawił w resorcie jeszcze Jarosław Gowin. KRP jako strażniczka niezależności prokuratorów nie tylko zostaje, ale jej pozycja ma być wzmocniona. Zalewski, akceptując zasadniczy kierunek reform planowanych przez MS, nie ukrywa, że po ich wprowadzeniu prokuratura nie stanie się jeszcze tą z jego marzeń. Bo w modelu idealnym powinna się skupiać na sprawach w sądzie i tylko nadzorować śledztwa prowadzone przez policję.

Formalnie nie ma wielkiej władzy. Szefuje instytucji, która nie jest ani organem władczym, ani samorządowym, pełniąc głównie funkcje opiniodawcze, ale wpływa na awanse prokuratorów i rozpatrując sprawy dotyczące naruszenia niezależności śledczych. Dlatego w praktyce głos przewodniczącego rady wciąż wiele znaczy w środowisku prokuratorów.