Na 15 kwietnia wyznaczona została rozprawa pełnego składu Trybunału Konstytucyjnego ws. noweli reformującej Kodeks karny, którą w czerwcu zeszłego roku prezydent Andrzej Duda skierował do TK przed jej podpisaniem - poinformowano w piątek na stronie internetowej Trybunału.

Jak przekazał TK przewodniczącą składu orzekającego w tej sprawie ma być prezes TK Julia Przyłębska, a jej sprawozdawcą - sędzia TK Justyn Piskorski.

Prezydent zdecydował o skierowaniu tej obszernej nowelizacji reformującej Kodeks karny do TK 28 czerwca ub.r. Jak wówczas uzasadniano tę decyzję "tryb postępowania z ustawą wzbudza poważne zastrzeżenia, co do dochowania konstytucyjnych standardów procesu legislacyjnego".

Jak wtedy informowała Kancelaria Prezydenta, decyzja o skierowaniu ustawy do TK w trybie kontroli prewencyjnej uzasadniona była przede wszystkim analizą przebiegu procedury ustawodawczej. "Tryb postępowania z przedmiotową ustawą wzbudza poważne zastrzeżenia, co do dochowania konstytucyjnych standardów procesu legislacyjnego. Bezpieczeństwo prawne obywatela – szczególnie w tak ważnej materii, jaką jest prawo karne – wymaga, by każdy akt normatywny, w szczególności rangi kodeksowej, został przyjęty zgodnie z procedurą przewidzianą w Konstytucji" - zaznaczała KPRP. Ponadto wątpliwości prezydenta wzbudził także jeden z przepisów nowelizacji definiujący pojęcie "osoby pełniącej funkcję publiczną".

W przekazanym do TK w październiku ub.r. stanowisku Prokurator Generalny wniósł o uznanie całości nowelizacji za konstytucyjną z wyjątkiem trzech artykułów, które - w jego ocenie - jako poprawki senackie wykroczyły poza materię procedowanej nowelizacji.

Przygotowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości projekt nowelizacji Kodeksu karnego, zaostrzający kary za niektóre przestępstwa, w tym pedofilskie, został złożony w Sejmie poprzedniej kadencji 14 maja ub.r. Sejm uchwalił nowelizację w ciągu dwóch dni. Jej pierwsze czytanie odbyło się 15 maja, zaś drugie czytanie i uchwalenie nowelizacji nastąpiło 16 maja br. Szybkie tempo prac Izby nad nowelą umożliwiła decyzja marszałka Sejmu o procedowaniu nowelizacji Kodeksu karnego w trybie niekodeksowym. Zdaniem Kancelarii Sejmu prace nad nowelą były zgodne z Regulaminem Sejmu.

Po uchwaleniu nowelizacja trafiła do Senatu. Senat rozpatrzył nowelę 24 maja i wprowadził do niej poprawki. Sejm 13 czerwca ub.r. przyjął 41 spośród 42 senackich poprawek.

Jak wskazywał resort sprawiedliwości, celem reformy jest "wzmocnienie ochrony prawnokarnej w zakresie czynów godzących w tak fundamentalne dobra prawne jak życie i zdrowie człowieka, wolność seksualna czy własność".

Zmiany zakładają m.in. wprowadzenie elastycznego wymiaru kar. Nowela przewiduje wyeliminowywanie kary 25 lat pozbawienia wolności, stanowiącej odrębny rodzaj kary. Wydłużona zostałaby natomiast kara terminowego pozbawienia wolności do 30 lat, przy pozostawieniu jako dolnej granicy tej kary 1 miesiąca. Wydłużono też okres przedawnienia zbrodni zabójstwa z 30 do 40 lat. Sąd mógłby także orzekać bezwzględne dożywocie - bez prawa do warunkowego zwolnienia - za najcięższe zbrodnie, ale nie będzie to dla sądu obligatoryjne.

Zmiany zawarte w noweli dotyczące walki z pedofilią zakładają zaś m.in., że za zgwałcenie dziecka pedofil trafi do więzienia nawet na 30 lat. Obecnie obowiązujące przepisy za zgwałcenie dziecka przewidują karę od 3 do 15 lat pozbawienia wolności, a jeżeli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem – od 5 do 15 lat. W myśl nowelizacji, gwałcicielowi dziecka grozić będzie od 5 do 30 lat więzienia, a jeśli następstwem gwałtu będzie śmierć dziecka - kara dożywotniego pozbawienia wolności. Nowelizacja przewiduje też, że zgwałcenie dziecka nie będzie podlegać przedawnieniu.

Nowelizacja przewiduje podwyższenie kar m.in. za: rozbój (obecnie od 2 do 12 lat więzienia po zmianach od 2 do 15 lat więzienia); rozbój z użyciem broni (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia); doprowadzenie do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia); udział w zorganizowane grupie przestępczej (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia); porwanie dla okupu (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia); pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia); handel ludźmi (obecnie od 3 do 15 lat więzienia, po zmianach od 3 do 20 lat więzienia).

Ustawa wprowadza też nowe typy przestępstw za czyny, z których część w ogóle nie była dotąd zagrożona karą. To m.in.: przygotowanie do zabójstwa, za które ma grozić od 2 do 15 lat pozbawienia wolności; przyjęcie zlecenia zabójstwa – od 2 do 15 lat więzienia; uchylanie się od naprawienia szkody wyrządzonej przestępstwem – od 3 miesięcy do 5 lat więzienia (dziś grozi jedynie egzekucja komornicza); kradzież zuchwała, np. kieszonkowa lub gdy złodziej wyrywa torebkę na ulicy – od 6 miesięcy do 8 lat więzienia bez względu na wartość skradzionej rzeczy.