Sąd Najwyższy oddalił wniosek o wstrzymanie wykonania wyroku wobec producenta filmowego Lwa R. skazanego na 8 miesięcy więzienia ws. korupcji i fałszowania dokumentacji medycznej. Tę samą decyzję SN podjął wobec pięciu innych skazanych na kary bezwzględnego więzienia w tej sprawie.

O wtorkowej decyzji SN poinformował PAP zespół prasowy tego sądu. "Sąd Najwyższy nie uwzględnił wniosków o wstrzymanie wykonania orzeczeń w tej sprawie" - powiedział Krzysztof Michałowski z tego zespołu.

Wnioski o wstrzymanie wykonania wyroku miały związek z kasacjami, które obrońcy sześciu skazanych na kary bezwzględnego więzienia złożyli w tej sprawie do SN. Niezależnie od tego, kasację od części wyroku uniewinniającego jedną z osób oskarżonych złożyła prokuratura. "Termin rozprawy kasacyjnej nie został jeszcze wyznaczony" - powiedział Michałowski.

Sąd Okręgowy w Warszawie w czerwcu 2016 r. skazał na kary od pół roku w zawieszeniu do 5 lat bezwzględnego więzienia oraz na wysokie grzywny 12 osób, w tym Lwa R. oraz kilkoro lekarzy i adwokatów - oskarżonych w głośnej sprawie korupcji i fałszowania dokumentacji medycznej z lat 2002-2007, co umożliwiało odraczanie kar osobom skazanym. W przypadku R. miało mu to pomóc w uniknięciu odbycia kary 2,5 roku więzienia z 2004 r. za pomoc w płatnej protekcji wobec Agory.

W październiku zeszłego roku prawomocne orzeczenie w tej sprawie wydał Sąd Apelacyjny w Warszawie. Sąd ten zmienił wówczas wyrok SO wobec Lwa R. i orzekł wobec niego prawomocnie karę 8 miesięcy więzienia (niemal sześć miesięcy spędził on w tej sprawie w areszcie - PAP). Pierwotnie Sąd Okręgowy w Warszawie w czerwcu 2016 r. wymierzył R. karę 1,5 roku więzienia w zawieszeniu.

SA utrzymał wówczas wyroki wobec pozostałych skazanych przez SO. Najwyższy wyrok 5 lat więzienia usłyszał znany adwokat mec. Robert D. - według sądów m.in. przyjął on 120 tys. zł za pośrednictwo w załatwieniu "lewego" zwolnienia lekarskiego dla skazanego przestępcy, aby nie trafił on za kraty. Wobec adwokata orzeczono też 8-letni zakaz wykonywania zawodu. Skazana na 3,5 roku więzienia lekarka Maria Ż.-L. dostała także 10-letni zakaz wykonywania zawodu - to ona wystawiła zaświadczenie, że Lew R. nie może odbywać kary. Kary bezwzględnego więzienia wymierzono wówczas także Andrzejowi P. (2,5 roku), Jarosławowi R. (1,5 roku) oraz Rafałowi K. (1 rok i 2 miesiące). SA uniewinnił natomiast jedną z oskarżonych - mec. Luizę T.