Blisko 500 przedstawicieli profesji prawniczych zamieniło togę na strój sportowy i stanęło do rywalizacji w ramach XXVII Spartakiady Prawników.
Na arenę tegorocznych zawodów wybrano Szczecin, który ostatni raz gościł uczestników tej imprezy 10 lat temu. – Chcieliśmy pokazać, jak przez ten czas miasto się zmieniło i ile ma do zaoferowania nie tylko sportowo, ale też kulturowo i turystycznie – tłumaczy wybór gospodarza imprezy apl. adw. Agata Urbanowska, członek Stowarzyszenia Ogólnopolska Spartakiada Prawników Szczecin 2016.
Wśród uczestników najliczniejszą grupę stanowili radcowie prawni, adwokaci, a także aplikanci radcowscy i adwokaccy. Co piąty uczestnik pochodził z województwa zachodniopomorskiego, ale silne reprezentacje wystawiły również Mazowsze i Śląsk. Na tegoroczne zawody przyjechało również bardzo wielu prawników, którzy nigdy wcześniej nie brali udziału spartakiadzie. Z myślą o nich organizatorzy postanowili nagrodzić debiutanta, który zdobył największą liczbę medali. Tradycyjnie na starcie stawiło się też więcej panów niż pań. Jednak to przedstawicielki płci pięknej zajęły dwa pierwsze miejsca w indywidualnej klasyfikacji medalowej.
Wśród rozegranych konkurencji znalazły się dyscypliny olimpijskie, takie jak: pchnięcie kulą, skok w dal i skok wzwyż, badminton, tenis ziemny i stołowy, konkurencje biegowe i pływackie oraz zmagania drużynowe w siatkówce czy koszykówce. Dużą popularnością cieszyły się też strzelanie z glocka i kałasznikowa oraz konkurencje, które w profesjonalnym współzawodnictwie raczej nie zaistnieją. Mowa tu przede wszystkim o rzucie... paprykarzem szczecińskim. Wielkim widowiskiem okazały się również wyścigi smoczych łodzi po Odrze, które z najlepszym czasem ukończyła mieszana osada śląsko-lubuska, drudzy byli reprezentanci Mazowsza ex aequo z drużyną złożoną z prawników z całej Polski. – W tej konkurencji, podobnie zresztą jak w pozostałych, liczyła się nie tylko rywalizacja sportowa, ale też dobra zabawa – przekonuje Urbanowska.
Tradycyjnie już zmaganiom sportowym towarzyszyły imprezy o charakterze integracyjnym, w tym bal połączony z aukcją charytatywną przedmiotów przekazanych m.in. przez utytułowanych sportowców. W tym roku licytowano chociażby but Anity Włodarczyk, w którym Polka zdobyła złoty medal w Rio de Janeiro, koszulkę z autografem Łukasza Piszczka, piłkarza reprezentacji Polski i Borussii Dortmund, czy też zdjęcie z podpisem Roberta Lewandowskiego.
Dziennik Gazeta Prawna i serwis Prawnik.pl byli patronami medialnymi imprezy, która odbyła się w dniach 7–11 września.