Przez cały tydzień adwokaci z całego kraju będą obchodzić żałobę i bojkotować postępowania sądowe.

To reakcja na samobójczy atak bombowy na szpital w mieście Quetta w południowo-zachodnim Pakistanie, do którego doszło 8 sierpnia. Zginęły w nim 74 osoby, a wśród nich co najmniej 60 prawników. Przybyli oni do szpitala po tym, jak przewieziono tam ich postrzelonego kolegę, prezesa samorządu adwokackiego w Baluczystanie Bilala Anwara Kasiego. Adwokata nie udało się uratować.

Kilka godzin potem przy wejściu zamachowiec samobójca zdetonował ładunek wybuchowy. Do ataku przyznała się talibańska organizacja Jamaat-ul-Ahrar. Prawnicy uważają, że, podobnie jak dziennikarze, byli celem tego zamachu.