Amerykański Departament Sprawiedliwości ogłosił, że ponad 30 tys. prokuratorów i agentów federalnych będzie musiało ukończyć specjalne kursy, które pomogą im eliminować nieuświadomione stereotypy wpływające na decyzje podejmowane przez nich w śledztwach.

Taka deklaracja to efekt protestów, jakie miały miejsce w Stanach Zjednoczonych w ostatnich latach przeciwko stosowaniu przemocy wobec przedstawicieli mniejszości. Już w 2014 r., po zamieszkach w Ferguson spowodowanych zastrzeleniem czarnoskórego nastolatka Michaela Browna przez policjanta, federalne organy ścigania był krytykowane za to, że nie wprowadziły żadnych polityk pozwalających na walkę z uprzedzeniami w swoich szeregach (odpowiednie szkolenia prowadzą za to niektóre jednostki policji stanowej). W memorandum skierowanym do Departamentu Sprawiedliwości zastępca prokuratora generalnego Sally Yates stwierdziła, że takie nieuświadomione stereotypy mogą zmieniać sposób, w jaki śledczy oceniają materiał dowodowy oraz jakich dowodów szukają.

Statystyki dotyczące aresztów pokazują, że czarnoskórzy mężczyźni i Latynosi są znaczenie częściej zatrzymywani przez policję niż członkowie innych grup. A to w ocenie rządu sugeruje, że funkcjonariusze mogą kierować się mniej lub bardziej nieuświadomionymi uprzedzeniami przy podejmowaniu decyzji o zatrzymaniu