"Żadna okoliczność nie może być przywołana jako uzasadnienie dla braku umożliwienia złożenia ślubowania przez sędziów wybranych przez Sejm RP na podstawie obowiązujących przepisów prawnych"- piszą w oświadczeniu Marek Safjan, Jerzy Stępień, Bohdan Zdziennicki i Andrzej Zoll.

6 listopada 2015 roku zakończyło kadencję trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego: Marek Kotlinowski, Wojciech Hermeliński i Maria Gintowt – Jankowicz.

Na ich miejsce Sejm 8 października wybrał: Romana Hausera, Andrzeja Jakubeckiego oraz Krzysztofa Ślebzaka. Nie mogą oni jednak rozpocząć sprawowania swoich funkcji, ponieważ do dziś nie zostało im umożliwione złożenie ślubowania wobec prezydenta.

Począwszy więc od dnia 7 listopada Trybunał Konstytucyjny nie dysponuje składem sędziowskim przewidywanym bezpośrednio przez normy konstytucyjne, w liczbie 15 sędziów.

"Żadna okoliczność nie może być przywołana jako uzasadnienie dla braku umożliwienia złożenia ślubowania przez sędziów wybranych prze Sejm RP na podstawie obowiązujących przepisów prawnych. Nie jest taką okolicznością fakt wniesienia do Trybunału Konstytucyjnego wniosku o zbadanie konstytucyjności nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Nie ma bowiem żadnej wątpliwości, że ustawa ta – dopóki nie zostanie uznana za niezgodną z konstytucją przez wyrok Trybunału Konstytucyjnego – korzysta z domniemania konstytucyjności i stanowi w pełni legalną podstawę do uregulowania trybu wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego, a także dla składania przez nich ślubowania wobec prezydenta."- piszą w oświadczeniu byli prezesów TK.

W ich ocenie "stan, w którym jeden z najważniejszych organów państwa nie może funkcjonować w składzie przewidywanym przez konstytucję musi wywoływać najwyższy niepokój, ponieważ prowadzi to do podważania znaczenia i autorytetu najwyższego organu kontroli konstytucyjności prawa. Trybunał Konstytucyjny odgrywał i odgrywa także dzisiaj zasadniczą rolę w kształtowaniu i umacnianiu demokratycznych standardów państwa prawa oraz jako gwarant praw podstawowych."

PS