Ustawa wchodzi w życie po 14 dniach od ogłoszenia.
Autorzy noweli wskazali również, że brak możliwości dalszego prowadzenia działalności przez szkoły w zakresie stacji kontroli pojazdów i pozostawienie obecnie obowiązujących regulacji prawnych spowoduje, iż placówki, które korzystały z różnego rodzaju programów dofinansowujących, staną przed koniecznością zwrócenia otrzymanych pieniędzy.
"Stacje należące do ww. podmiotów w większości nie są nastawione na zysk, a przede wszystkim, w przypadku szkół, mają na celu edukację młodzieży w zakresie bezpieczeństwa w ruchu drogowym i stanowią kuźnię kadr dla zawodu diagnosty. Problem obecnie narasta ze względu na to, że podmioty prowadzące tego typu działalność otrzymują fundusze unijne, a nie mogą tych pieniędzy należycie spożytkować wobec występującej bariery prawnej" - czytamy w uzasadnieniu ustawy.
Stacje kontroli pojazdów, które obecnie funkcjonują, jako jeden z wydzielonych części szkoły są stacjami, które najczęściej istnieją już od kilkunastu lat, a w wielu przypadkach placówki te zdecydowały się na ich modernizację, która polegała na przebudowie budynku, wymianie wyposażenia kontrolno – pomiarowego. W większości przypadków nakłady na tego typu inwestycje pokrywane były jedynie w pewnej części ze środków placówki, natomiast w większym stopniu pokrywane były z różnego rodzaju dofinansowań m.in. z Unii Europejskiej lub z innych programów, np.: w zakresie dofinansowania rozwoju regionu.