W postępowaniu przyspieszonym oskarżonemu zostaje narzucony obrońca z urzędu, pomimo posiadanej przez niego woli oraz pieniędzy, aby ustanowić go samodzielnie.
Dzisiaj Trybunał Konstytucyjny rozpozna pytanie prawne Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie dotyczące postępowania karnego w trybie przyśpieszonym. Zdaniem pytającego sądu przepisy, zgodnie z którymi policja ma prawo zatrzymać osobę podejrzaną, jeżeli istnieją przesłanki do przeprowadzenia przeciwko tej osobie postępowania w trybie przyśpieszonym, są niezgodne z konstytucją. W opinii sądu przepis ten narusza wolności konstytucyjne, gdyż ograniczenie wolności jest niedopuszczalne bez uzasadnionej przyczyny.
Pytający sąd kwestionuje również inne przepisy związane z trybem przyśpieszonym.
Zgodnie z kodeksem postępowania karnego rozprawa w trybie przyśpieszonym musi się odbyć w ciągu 72 godzin od momentu zatrzymania podejrzanego. Dodatkowo przepisy stanowią, że w postępowaniu przed sądem oskarżony musi mieć obrońcę. Gdy go nie ustanowi, sąd wyznacza mu obrońcę z urzędu spośród obrońców, którzy w tym celu pełnią dyżur. Ponadto kodeks postępowania karnego nie wprowadza obowiązku zapoznania oskarżonego z materiałami postępowania przygotowawczego, nawet wtedy, gdy oskarżony o to wniesie. W konsekwencji dopiero w sądzie oskarżony ma możliwość zapoznania się z dowodami, które go obciążają. Zdaniem pytającego sądu rejonowego, prawo do obrony oskarżonego w trybie przyśpieszonym jest ograniczone i narusza konstytucyjne prawo do obrony we wszystkich stadiach postępowania.