Skadden Arps, jedna z największych i najbardziej dochodowych kancelarii na świecie, zaczęła wysyłać wszystkich nowo zatrudnionych prawników na intensywny kurs biznesu.

W trakcie trzytygodniowego szkolenia, które firma określa mianem "mini-MBA", nowi pracownicy zdobywają przede wszystkim wiedzę z zakresu finansów i rachunkowości, Uczą się podstaw sporządzania raportów finansowych, bilansów i rachunków zysków i strat, analizy przepływów pieniężnych, wyceny przedsiębiorstw oraz fuzji i przejęć. Do tego chodzą na zajęcia pokazujące, jak rozmawiać z klientami oraz prezentować własne pomysły tak jak robi to prawdziwy prezes. Swoje prezentacje nagrywają, a następnie wspólnie analizują.

- To rzeczy, które są nauczane na pierwszym roku szkoły biznesu, ale do niedawna wydziały prawa nie zajmowały się nimi - mówi Jennifer Pangione, manager zajmujący się rozwojem zawodowym prawników w Skadden Arps. Organizowany przez kancelarię kurs to odpowiedź na rosnące wymagania i coraz większą konkurencję na rynku usług prawniczych. Powoli dostrzegają także amerykańskie szkoły prawa. Dla przykładu, studenci I roku prawa na Harvardzie od niedawna muszą ukończyć kurs z "podstaw MBA".

EŚ/Bloomberg