W osobistych kontaktach z osobami, które same reprezentują siebie w sądzie, prawnicy powinni prezentować się jako osoby życzliwe i zawsze gotowe do pomocy.

To tylko jedna ze wskazówek, jaka znalazła się w 28-stronnicowym zbiorze dobrych praktyk dla brytyjskich adwokatów, przygotowanym wspólnie przez prawnicze samorządy zawodowe (Law Society, Bar Council oraz Chartered Institute of Legal Executives). Dokument powstał w reakcji na coraz częstsze przypadki osób, które decydują się występować w sądzie we własnej sprawie. Od kiedy w 2013 r. rząd Davida Camerona znacząco obciął budżet na nieodpłatną pomoc prawną, wielu Brytyjczyków przestało korzystać z porad profesjonalnych pełnomocników.

Zgodnie z zaleceniami brytyjskich samorządów prawnicy powinni unikać branżowego żargonu i technicznego języka w rozmowach i wymianie korespondencji z takimi osobami, a jeśli niektórych zwrotów nie można zastąpić prostszymi sformułowaniami, wówczas powinni je dokładnie wyjaśnić.

Poradnik nakazuje też profesjonalnym pełnomocnikom, aby wystrzegali się używania kontrowersyjnych wyrazów i zwrotów, które mogłyby spowodować spór bądź zaognić istniejący konflikt, a także powstrzymywali się od wyrażania jakichkolwiek opinii na temat zachowania swojego przeciwnika procesowego. Nawet jeśli telefony i korespondencja z takimi osobami jest bardzo emocjonalna i powtarzalna oraz wyraża wrogie nastawienie. "Nie oznacza to, że prawnik powinien tolerować ich niedopuszczalne zachowanie, ani że mają one prawo oczekiwać natychmiastowej odpowiedzi" - czytamy w dokumencie.