Mam wysoką ocenę działań prokuratury wojskowej i jej nie zmienię mimo krytyki - mówi prokurator generalny Andrzej Seremet w wywiadzie dla "GW" na temat śledztwa smoleńskiego.

- Śledztwo jest skomplikowane, jest wywierana na nas ogromna presja ze wszystkich stron. Ale zrobiliśmy wszystko, co można było wtedy zrobić - zapewnia w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Seremet.

Odpowiadając na zarzuty szefa MSZ Grzegorza Schetyny, że błędem było przekazanie Rosji śledztwa w sprawie katastrofy, prokurator generalny stwierdził, iż nie było możliwości zlecenia go zagranicznym specjalistom. - Jak miałoby wyglądać to międzynarodowe śledztwo? Wzywamy specjalistów z UE i NATO. I co oni mają robić? Przesłuchiwać świadków, zbierać dowody? Ci eksperci mieliby prowadzić śledztwo karne i stawiać zarzuty? A na jakiej podstawie prawnej? Zgodnie z polskim porządkiem prawnym jest to niemożliwe - tłumaczy Seremet.

EŚ/Źródło: Gazeta Wyborcza