Pan Jarek jest sparaliżowany i porusza się na wózku inwalidzkim. Ma swój samochód, który niekiedy parkuje pod domem w miejscu objętym zakazem postoju, gdy jego miejsce parkingowe jest zajęte. Ostatnio dostał mandat. Czy słusznie – zastanawia się czytelnik.
Niesłusznie. Niepełnosprawny, który tak jak pan Jarek ma ewidentnie obniżoną sprawność ruchową, bo może przemieszczać się tylko na wózku, ma prawo nie stosować się do niektórych znaków, w tym zakazu postoju. Jednak pierwszym warunkiem jest posiadanie ważnej karty parkingowej dla osoby niepełnosprawnej, wystawionej na jego nazwisko przez starostę. Karta musi być umieszczona w widocznym miejscu za przednią szybą pojazdu.
Warunek drugi – korzystając z takiego postoju, musi zachować szczególną ostrożność. Niewykluczone, że wystawiający mandat wziął pod uwagę rozporządzenie ministra infrastruktury z lipca 2003 r., który w „uzasadnionych warunkach lokalnych” pozwala objąć dodatkowymi zakazami również niepełnosprawnych, ale w tym wypadku pod znakiem powinna być tabliczka z napisem „Dotyczy także niepełnosprawnych”. A takiej nie było.
Poza tym ten punkt rozporządzenia przestanie obowiązywać 30 czerwca br., bo jego sprzeczność z konstytucją i prawem drogowym orzekł Trybunał Konstytucyjny.
Podstawa prawna
Art. 8 pkt 1, 3, 4 i 5 ustawy z 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2012 r. poz. 1137).
Par. 33 ust. 2 rozporządzenia ministrów infrastruktury oraz spraw wewnętrznych i administracji z 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych (Dz.U. nr 170, poz. 1393 z późn. zm.).
Załącznik nr 1 pkt 3.1.2 rozporządzenia ministra infrastruktury z 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach.
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 4 listopada 2014 r. w sprawie ograniczania uprawnień osób niepełnosprawnych kierujących pojazdami do niestosowania się do niektórych znaków drogowych dotyczących zakazu ruchu drogowego (U4/14).