Sejm rozpoczął prace nad tzw. małą ustawą reprywatyzacyjną mająca uregulować stan prawny nieruchomości odebranych pierwotnym właścicielom na mocy dekretu Bieruta. W szczególności zaś uniemożliwić zwrot terenów, na których stoją dziś szpitale, szkoły i inne budynki użyteczności publicznej.

Taki jest cel zmian zawartych w senackim projekcie nowelizacji ustawy o gospodarce nieruchomościami (u.g.n.) oraz kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Zakłada on przede wszystkim przyznanie Skarbowi Państwa lub jednostce samorządowej prawa pierwokupu niektórych praw i roszczeń do nieruchomości objętych dekretem z 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze miasta stołecznego Warszawy.

Zgodnie ze zmienionym art. 214 ust. 1 u.g.n. poprzedni właściciele utraconych terenów (bądź następcy prawni), którzy do 31 grudnia 1988 r. wystąpili o przekazanie ich w użytkowanie wieczyste, mogą odzyskać nieruchomość będącą ich dawną własnością. Kolejne artykuły przewidują jednak, że poprzednim właścicielom można odmówić zwrotu nieruchomości, jeśli zostały one np. przeznaczone lub są wykorzystywane w celach publicznych bądź zostały sprzedane lub oddane w użytkowanie wieczyste osobom trzecim.

Jeśli dawni właściciele nieruchomości po wejściu w życie dekretu Bieruta wystąpili oni o przyznanie im prawa użytkowania wieczystego, a obecnie nie będzie można ustalić ich tożsamości lub adresu (dotyczy to także ich następców prawnych), to postępowanie w sprawie zwrotu zostanie umorzone po upływie sześciu miesięcy od wezwania wnioskodawcy oraz jego ewentualnych następców prawnych do udziału w postępowaniu nikt nie zgłosi swoich praw. Osoby, które zgłoszą się później, będą mogły ubiegać się o odszkodowanie, ale już nie prawa do gruntów.

Projekt Senatu zakłada także, że sprzedaż roszczeń będzie wymagała aktu notarialnego, dzięki czemu wzmocniona ma zostać pewność obrotu.