Obrońcy Romana Polańskiego złożyli do sądu wniosek o wyłączenie jawności postępowania, w którym zostanie rozpatrzona dopuszczalność jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych. Posiedzenie Sądu Okręgowego w Krakowie w tej sprawie odbędzie się 25 lutego - ustaliła PAP.

Jak powiedział PAP mec. Jan Olszewski, jeden z adwokatów Polańskiego, wniosek o wyłączenie jawności "dotyczy ochrony dóbr osobistych i jest uzasadniony okolicznościami, których dotyczy postępowanie. Dodał także, że zarówno reżyser, jak i pokrzywdzona mają w tej sprawie zgodne stanowisko.

W ubiegłym miesiącu prokuratura, po zbadaniu wniosku ekstradycyjnego Amerykanów, skierowała do sądu wniosek o stwierdzenie dopuszczalności ekstradycji Polańskiego. Oznacza to, że w ocenie polskich prokuratorów ekstradycja reżysera, mimo przedawnienia terminu ścigania przestępstwa, o które został on oskarżony, jest zgodna z przepisami.

W 1977 r. Polański został zaocznie uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gaile, co amerykańskie prawo traktuje jako gwałt. Przed ogłoszeniem wyroku w tajemnicy opuścił jednak Stany Zjednoczone.

W ubiegłym toku Amerykanie wystąpili do polskich władz o aresztowanie reżysera do czasu złożenia formalnego wniosku o ekstradycję, który wpłynął do Prokuratury Generalnej w styczniu. Polański zadeklarował, że stawi się na każde wezwanie prokuratury i podał swoje miejsce pobytu, co uznano za podstawę do odmowy jego aresztowania.

Polański zapowiedział, że w lipcu rozpocznie w Warszawie zdjęcia do swego nowego filmu o aferze Alfreda Dreyfusa.

EŚ/PAP