Całkowicie bezzasadne jest wyłącznie aplikantów adwokackich i radcowskich z kręgu podmiotów udzielających bezpłatnych porad prawnych oraz wykluczenie możliwości przyjmowania uprawnionych klientów w siedzibach kancelarii - to tylko niektóre uwagi do projektu ustawy nieodpłatnej pomocy prawnej zgłoszone przez Helsińską Fundację Praw Człowieka.

Prawnicy fundacji uważają, że nieuzasadnione jest wyłączenie aplikantów z zakresu podmiotów zobowiązanych do świadczenia bezpłatnej pomocy prawnej, zwłaszcza, że po sześciu miesiącach od rozpoczęcia aplikacji mogą oni zastępować odpowiednio adwokatów i radców prawnych przez sądami i organami administracji, a także sporządzać i podpisywać pisma procesowe. To samo według HFPC dotyczy podmiotów, które mają już wieloletnie doświadczenie w udzielaniu porad prawnych, takich jak kliniki prawne działające przy uczelniach wyższych, stowarzyszenia i fundacje.

Ekspertom fundacji nie podoba się także zapis zezwalający adwokatom i radcom prawnych na odmówienie udzielenia pomocy prawnej z "ważnych powodów". Projekt ustawy nie zawiera bowiem żadnych mechanizmów kontroli takich sytuacji i w opinii HFPC należy odpowiednio doprecyzować warunki odmowy, adwokaci i radcy prawni nie uchylali się w sposób nieuzasadniony od świadczenia pomocy.

Kolejnym punktem budzącym wątpliwości ekspertów HFPC jest zapis dotyczący udzielania porad w gminnych lub powiatowych jednostkach organizacyjnych. Ich zdaniem jest to nieracjonalne ekonomicznie rozwiązanie, które będzie wymagało dodatkowego nakładu środków publicznych. Lepszym i bardziej oszczędnym wyjściem byłoby przyjmowanie uprawnionych osób w siedzibach kancelarii.

Prawnicy fundacji helsińskiej zwracają ponadto uwagę, że zakres podmiotowy beneficjentów nieodpłatnej pomocy prawnej jest zbyt wąski. Zgodnie z projektowaną ustawą możliwość korzystania z niej ma przysługiwać osobom uprawnionym do pobierania świadczeń z zakresu pomocy społecznej. Zdaniem HFPC takie rozwiązanie ogranicza dostęp do pomocy prawnej osobom niezamożnym, które nie byłyby w stanie ponieść kosztów profesjonalnej porady prawnej, ale z różnych względów nie otrzymują wsparcia socjalnego.

Mimo że proponowane regulacje przewidują wyjątki, takie jak zdarzenia losowe czy sytuacje kryzysowe, ale ich niedookreśloność powoduje, że istnieje spore ryzyko, iż decyzje o przyznaniu pomocy prawnej będą wydawane arbitralnie. Z tego powodu w opinii fundacji, realizacja celu przyświecającego ustawie, czyli zbudowanie powszechnego systemu poradnictwa prawnego dla wszystkich tych, których status majątkowy nie pozwala korzystać z usług profesjonalnych prawników, jest bardzo wątpliwa.

Doświadczenia HFPC w udzielaniu pomocy prawnej pokazują, że zwracają się o nią głównie osoby niezamożne, które nie spełniają kryteriów pobierania świadczeń z zakresu opieki społecznej. Innymi słowy, zarabiają zbyt mało, aby zaangażować profesjonalnego prawnika, ale zbyt dużo, aby otrzymać zasiłek socjalny.

Autorzy opinii sugerują, że lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie regulacji wzorowanych na niemieckiej ustawie o pomocy prawnej gwarantującej darmowe porady osobom, których warunki osobiste bądź ekonomiczne uniemożliwiają dostęp do usług profesjonalnych prawników.

Kolejnym punktem projektu ustawy krytykowanym przez ekspertów fundacji jest katalog form i zakres udzielanej pomocy prawnej. Z ich analizy proponowanych przepisów wynika, że pomoc w sporządzeniu projektu pisma prawnego będzie zasadniczo obejmować tylko pisma składane w postępowaniu administracyjnym, wykluczając tym samym postępowanie sądowe i przygotowawcze. Tymczasem zdaniem HFPC osoby zgłaszające się po bezpłatne porady prawne najczęściej są zainteresowane właśnie przygotowywaniem prostych pism procesowych na potrzeby postępowań sądowych, sądowoadministracyjnych i przygotowawczych. Tymczasem w zakres rządowego programu zostały włączone pisma procesowe o zwolnienie z kosztów sądowych lub ustanowienie pełnomocnika z urzędu, które składa się na ogólnodostępnych urzędowych formularzach. Jak przekonuje fundacja, nie ma potrzeby angażowania do sporządzania takich wniosków adwokatów bądź radców prawnych.

Nieuzasadnione z jej punktu widzenia jest też wyłączenie spraw podatkowych z zakresu bezpłatnej pomocy prawnej tylko dlatego, że pomocy w tej dziedzinie udziela Krajowa Informacja Podatkowa, która działa w formie infolinii.