Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę, na mocy której nastąpi wzrost emerytur i rent osób prześladowanych w latach PRL.

Zgodnie z nowelizacją ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, od dnia jej wejścia w życie, okresy niewykonywania pracy przed 4 czerwca 1989 r. na skutek represji politycznych będą uznawane za okresy składkowe, uwzględniane w stażu ubezpieczeniowym w pełnym wymiarze, bez 5-letniego ograniczenia- czytamy w komunikacie kancelarii prezydenta.

Okresy trzeba będzie potwierdzić dokumentami lub zeznaniami świadków, które weryfikowane będą przez Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych. Ponowne ustalenie wysokości świadczenia następować będzie na wniosek uprawnionego- napisano.

Przyjęte rozwiązanie mają poprawić sytuację ofiar represji politycznych w latach PRL.

Zobacz: TK orzekł w sprawie zwrotu wstrzymanej emerytury mundurowej

Dotychczas za okresy składkowe prawo uznawało m.in. pracę dla organizacji opozycyjnych czy czas internowania. Niewykonywanie pracy ze względu na represje polityczne, ZUS, przy obliczaniu stażu ubezpieczeniowego, uznawał za okres nieskładkowy - uwzględniając maksymalnie 5 lat takiego okresu.

Warto jednak przypomnieć, że w sytuacji, gdy pracownik zwolniony z pracy w wyniku represji politycznych, został do niej przywrócony na mocy ustawy z dnia 24 maja 1989 r. o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, samorządową, przekonania polityczne i religijne, okres pomiędzy zwolnieniem a przywróceniem do pracy uznawany jest wówczas za okres składkowy. Zatem 5-letnie okresy nieskładkowe dotyczyły tylko tych osób, których nie objęła ustawa z 1989 r.

PS/źródło:KPRP

Zobacz także:

TK: Prezydent powinien udostępnić opinie dotyczące OFE