W dniu 24 listopada na Uniwersytecie Warszawskim rozpoczął się cykl spotkań poświęcony tematyce prawa penitencjarnego „Temida w więzieniu”.

Cykl obejmuje łącznie trzy wykłady, których uczestnicy mają wyjątkową okazję poznania rzeczywistości więziennej z relacji osób bezpośrednio w nią zaangażowanych. Referentem pierwszego spotkania, które odbyło się w ubiegłą środę, był gen. Paweł Nasiłowski były Dyrektor Generalny Służby Więziennej. Przedmiotem wykładu była prezentacja autorskiego programu resocjalizacji więźniów „Socjalizacja kulturą”.
Program "Socjalizacja kulturą" powstał w latach osiemdziesiątych, okresie kiedy przeludnione więzienia stanowiły bardzo ciasno zamknięte miejsca nie tylko w dosłownym znaczeniu. Poza mury więzienne nie przeciekały żadne informacje dotyczące ilości oraz rodzaju więźniów. Surowe, często nieuzasadnione kary oraz brak nadzoru nad wykonywaniem kar spowodowały, że resocjalizacyjny cel kary pozbawienia wolności nie przynosił pożądanych efektów. Recydywa czyli powrót do przestępstwa stawał się niemal zasadą.
Socjalizacja kulturą gen. Nasiłowskiego była jednym z eksperymentalnych programów mających na celu zwiększenie efektywności działań resocjalizacyjnych. Wprowadził on alternatywną metodę resocjalizacji oraz odsłonił nietypowe aspekty życia więźniów. Początkowo głównym założeniem programu był bierny udział więźniów w kulturze, zmiana otoczenia oraz podejścia do życia więziennego. Według statystyk (badań) rozwój psychofizyczny recydywistów w 90% zdeterminowany jest przez otaczający ich świat, patologie, rozpad więzów rodzinnych. Ukazanie więźniom innego świata uważano za szansę zmiany ich osobowości, uwrażliwienie tym bardziej, że wielu z nich nie miało w swoim życiu szans czerpania ze skarbnicy dóbr kultury. Próba budowy więźniom "nowego świata" przyniosły zaskakujący efekt. Obcowanie z kulturą i sztuką pozwoliła na wyłonienie wyjątkowych talentów spośród społeczności więziennej. Czynna twórczość przejawiała się w malarstwie, aktorstwie, rzeźbiarstwie, periodykach, książkach, muzyce. Zainteresowanie tematyką stało się tak ogromne, że zaczęły powstawać sale plastyczne, pracownie rzeźbiarskie. Z inicjatywy gen. Nasiłowskiego w Siedlcach powstał pierwszy dom kultury w więzieniu. Zachwyt więźniów nową rzeczywistością, radość z szansy poznania innego świata ich reakcje i podejście szokowały. Wyrażenie w twórczości uczuć, doznań, emocji okazało się idealną terapią uspołecznienia, niestety jednak uzależnioną od determinacji więźniów.
W ZK powstała także wewnętrzna telewizja, radio we współpracy z programem 3. polskiego radia. Organizowano koncerty, spotkania z artystami. Wystawiano sztuki teatralne z udziałem więźniów.
Program przewidywał także promocję sztuki więziennej. Do dziś dnia organizowany jest coroczny festiwal sztuki więziennej, na którym prezentowany jest ogół twórczości, a także biesiady literackie. Poprzez sprzedaż dzieł na aukcjach więźniowie nie tylko samodzielnie gromadzą fundusze na przyszłą twórczość, ale wspierają również domy dziecka.
Osoby, które wzięły udział w wykładzie, miały także okazję osobiście zetknąć się z próbką twórczości więźniów, która zachwycała artyzmem i profesjonalizmem. Wśród nich można był zobaczyć obrazy, rzeźby, twórczość literacką oraz muzyczną. Słuchaczy najbardziej jednak zaskoczył film kończący wykład, który także został stworzony przy współpracy oraz z udziałem więźniów z ZK w Siedlcach. W sposób satyryczny idealnie odsłaniał paradoksy polskiego życia penitencjarnego. Bez wątpienia poznanie twórczości więźniów pozwala poznać i zrozumieć ich życie, co stanowi cenną przestrogę.
Idealną puentą spotkania, wagi programu oraz ripostą dla sceptyków jest myśl wieloletniego współpracownika programu A. Michnika: „po to więźniom sztuka aby stali się ludźmi”

Natalia Kurdziel

Zobacz także:

''Temida w więzieniu'' - cykl spotkań

Symulacja rozprawy - ELSA Moot Court Competition