Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy prawo o ustroju sądów powszechnych , nakazujący Krajowej Radzie Sądownictwa inspirowanie sędziów w jednolitym orzekaniu, jest niezgodny z ustawą zasadniczą.

Z wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego wystapiła Krajowa Rada Sądownictwa, której zdaniem niektóre ze znowelizowanych przepisy ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, naruszają ustawą zasadniczą.

Rada nie będzie inspirować

Pierwszy z zakwestionowanych przez KRS przepisów stanowi, że do zadań Rady należy także inspirowanie i wspieranie działań mających na celu ujednolicenie wykładni prawa w orzecznictwie sądów oraz, że Rada informuje o podejmowanych działaniach na rzecz ujednolicenia wykładni. Skoro zgodnie z ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa Rada realizuje cele określone w Konstytucji, to jej kompetencje nie mogą wykraczać poza dziedziny związane z niezależnością i niezawisłością sędziów, a tym samym pozostawać z nimi w sprzeczności. Trybunał stwierdził, że kwestionowany przepis jest niezgodny z konstytucją poprzez niedookreślenie uregulowanych w nim uprawnień i wadliwe wprowadzenie do systemu prawa. Przepis wkracza w sferę niezawisłości sędziów i niezależność sądów.

Przedstawiciel nie zastąpi prezesa

Krajowa Rada Sądownictwa zakwestionowała przepis stanowiący, że w przypadku niemożności uczestnictwa w posiedzeniu plenarnym Rady upoważnionych osób: Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego albo Ministra Sprawiedliwości zamiast nich mogą uczestniczyć przedstawiciele. Są upoważnieni do wyrażania stanowiska w każdej sprawie, ale bez prawa głosu. Trybunał Konstytucyjny uznał ten przepis za niezgodny z konstytucją. Miał na uwadze status członka Rady i jego konstytucyjne umocowanie oraz niedopuszczalność ingerencji ustawodawcy zwykłego w materię konstytucyjną, jaką jest skład osobowy Rady. Ponadto uznał za niedookreślony status i kompetencję tych przedstawicieli oraz niejasność zwrotu: "może wyrażać stanowisko w każdej sprawie".

Głosowanie będzie tajne

Kolejny zakwestionowany przepis stanowi, że Rada podejmuje uchwały bezwzględną większością głosów w głosowaniu jawnym. Wnioskodawca zarzuca temu przepisowi pozbawienie Rady możliwości tajnego głosowania. Zdaniem Trybunału pominięcie zwrotu "na żądanie członka Rady głosowanie jest tajne" uszczupliło uprawnienia Rady co do wyboru formy głosowania. Została też naruszona zasada proporcjonalności. Osłabić to może w sposób realny Krajową Radę i jej członków przy wykonywaniu ich konstytucyjnych zadań, co narusza konstytucję. Wyeliminowanie z treści przepisu słów "w głosowaniu jawnym" powoduje odzyskanie przez Radę uprawnienie do samodecydowania o formie głosowań na podstawie jej samodzielnych uchwał: w głosowaniu jawnym albo głosowaniu tajnym na wniosek Przewodniczącego lub na żądanie członka Rady.