Polska jest jednym z nielicznych państw, w których funkcjonują obok siebie dwa zbliżone zakresem świadczonej pomocy prawnej, zawody prawnicze. Radcowie prawni uważają, że stworzenie jednej silnej korporacji jest nieuniknione. Adwokaci podkreślają swoją odrębność historyczną i uważają, że nie ma potrzeby łączenia się tych zawodów.

Dyskusja na temat połączenia się adwokatów i radców prawnych w jednej korporacji, trwa od wielu lat. Większość radców prawnych to zwolennicy stworzenia jednego zawodu, wśród adwokatów panują raczej przeciwne opinie.

Przeszkodą tradycja
Korporacja radców prawnych powstała nieco ponad 25 lat temu. Adwokatura ma w Polsce znacznie dłuższą historię. Środowiska tych zawodów są, więc od dłuższego czasu podzielone co do potrzeby połączenia się adwokatów z radcami prawnymi i stworzenia jednego, silnego samorządu. Zdaniem Adwokatury, nie bez znaczenia się także odrębności pomiędzy zawodami adwokata i radcy prawnego.
- Uważamy, że samorząd radcowski idzie nieco inna drogą niż adwokatura i to trzeba mieć na uwadze. Te rynki, gdzie doszło do pełnego otwarcia świadczenia pomocy prawnej, powoli odchodzą od tego modelu- mówi Joanna Agacka- Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.
Zakres pomocy prawnej świadczonej przez jednych i drugich jest właściwie bardzo zbliżony. Nie możne jednak zapominać, że nadal monopol na sprawy karne mają adwokaci.
- Adwokatura ma za zadanie chronić sferę najwrażliwszą społecznie i wcale nie najlepiej finansowaną czyli zakres swobód obywatelskich w ramach prawa karnego. Stąd pewne ograniczenia w stosunku do tego zawodu- tłumaczy Joanna Agacka- Indecka.
Zakaz pracy

Jednym z zagadnień , jakie wyłaniają się w kontekście połączenia się zawodów adwokata i radcy prawnego, jest zakaz w wykonywania zawodu w ramach stosunku pracy, jaki obowiązuje adwokatów. Radcowie prawni mogą pracować w przedsiębiorstwach i urzędach.

- Zakaz pracy ma chronić adwokata przed podległością służbową- podnosi prezes Palestry.

Pewne rozbieżności są także w kodeksach etyki samorządów. Korporacja radców prawnych w listopadzie 2007 roku zapaliła zielone światło dla reklamy kancelarii radcowskich. Adwokatura mówi, że takim pojęciem nie ma zamiaru się posługiwać.

Zdaniem Macieja Bobrowicza, prezesa Krajowej Rady radców Prawnych, przedstawiciele obydwu zawodów powinni porzucić wzajemne stereotypy i fałszywe przekonania.

- Samorządy radcowski i adwokacki muszą rozmawiać o tym, co je łączy a co dzieli. Bez dialogu nie ma mowy o połączeniu- podkreśla Maciej Bobrowicz.

Wyniki badań przeprowadzonych wśród adwokatów w 2007 roku pokazują, że inicjatywę połączenia obu samorządów za "dobrą" uznało wtedy 28 proc. adwokatów, za "złą" 56 proc., a 16 proc. nie miało zdania. Wśród adwokatów, którzy wykonywali zawód nie dłużej niż trzy lata za jednym zawodem prawniczym opowiedziało się wówczas 37 proc. adwokatów, a wśród tych którzy wykonywali go powyżej 30 lat - 23 proc.

Ankieta przeprowadzona wśród radców prawnych pokazała natomiast, że wśród nich jest dwukrotnie zwolenników połączenia niż przeciwników.

Prawnicy o połączeniu

Prof. Marek Safjan, były prezes Trybunału Konstytucyjnego mówi, że przy podejmowaniu decyzji o połączeniu zawodów najważniejsze powinno być kryterium interesu publicznego, tego co lepiej służy obywatelom. Jego zdaniem, powinien istnieć jednolity model zawodu prawniczego, tak by radcowie i adwokaci mieli ten sam zakres kompetencji. Jak podkreślił, konstytucja nie przesądza o istnieniu liczby korporacji, zostawiając dość dużą swobodę, jeśli chodzi o kształtowanie samorządów prawniczych. W opinii dr Janusza Kochanowskiego, Rzecznika Praw Obywatelskich, połączenie tych dwóch zawodów wydaje się oczywiste.

Katarzyna Rychter

Anna Sergiej

Zobacz także:

Konferencja OIRP w Warszawie - połączenie korporacji