Minister Sprawiedliwości nie może nadmiernie ingerować w działalność samorządu adwokackiego – wynika z wyroku Trybunału Konstytucyjnego. TK uznał za sprzeczny z konstytucją przepis pozwalający Ministrowi na polecanie wszczynania postępowań dyscyplinarnych bez uprzedniego dochodzenia.

W wydanym wyroku (sygn. akt K 4/08) Trybunał Konstytucyjny potwierdził prawidłowość funkcjonowania samorządowego postępowania dyscyplinarnego, które powinno być wolne od nadmiernego wpływu władzy państwowej.

Świadczy o tym uznanie za niekonstytucyjne zakwestionowanych przez Naczelną Radę Adwokacką fragmentów art. 90 ust. 2 i i art. 95 c. ust. 1 ustawy – Prawo o adwokaturze. Sędziowie zgodzili się z argumentacją NRA, że możliwość polecania wszczynania postępowania dyscyplinarnego bez prawa do uprzedniego dochodzenia narusza konstytucyjne prawo do obrony. Według dzisiejszego stanu prawnego minister może bowiem arbitralną decyzją wszcząć takie postępowanie przeciwko adwokatowi lub aplikantowi adwokackiemu z pominięciem etapu dochodzenia, co w praktyce pozbawia go prawa do przedstawienia swoich racji.

Adwokatura z zadowoleniem przyjmuje również uzasadnienie rozstrzygnięcia Trybunału w sprawie zaskarżonego przepisu art. 3 ust. 2 Prawa o adwokaturze. Przepis ten nie został uznany za niekonstytucyjny, ale zaprezentowana na dzisiejszej rozprawie argumentacja sędziów wyraźnie wskazuje, że przewidziany w tym przepisie nadzór ministra nad samorządem adwokackim jest ograniczony jedynie do przypadków wyraźnie wymienionych w ustawie. Przepis ten nie jest zatem upoważnieniem dla ministra do nieograniczonych działań, za pomocą których mógłby on ingerować w strukturę, decyzje i bieżącą działalność samorządu adwokackiego.

- Wyrok ten wskazuje, że nadzór nad wykonywaniem zawodu adwokata sprawuje przede wszystkim samorząd adwokacki. Uprawnienia nadzorcze Ministra Sprawiedliwości mają charakter wyjątkowy i dotyczą jedynie sytuacji wyraźnie wskazanych w ustawie. Jest to przejawem zrozumienia przez TK konieczności zachowania niezależności naszego zawodu – powiedziała Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

NRA/AS