Policja w Lublinie ujęła mężczyznę, który nie będąc adwokatem prowadziła "Kancelarię Adwokacką" i świadczył pomoc prawną.

Od klientów fałszywy adwokat pobrał zaliczki na poczet prowadzenia ich spraw, w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych. Do prokuratury zgłosili się poszkodowani przez "Adwokata" klienci. Podający się za mecenasa mężczyzna prowadził kancelarię prawną w centrum Lublina. Mimo, że ma wykształcenie prawnicze, nie miał uprawnień do przyjmowania zleceń jako adwokat, za którego się podawał. Śledzwo wykaże, czy nie oszukał innych osoby.

źródło: polskieradioeuro