Jak wynika z badania opinii publicznej zleconego przez Krajową Radę Radców Prawnych Polacy nie korzystają z pomocy prawników. Wynika to z niskiej świadomości prawnej w społeczeństwie.

W sondażu, który przeprowadzono wśród grupy ponad tysiąca Polaków w grudniu 2008 roku, pytano o stosunek do prawników i świadczonych przez nich usług.

Z badań wynika, że 86 proc. ankietowanych w ostatnich pięciu latach nie korzystało z usług prawnika. Co zaskakujące, okazało się, że wysoka cena usług prawniczych dla większości społeczeństwa nie jest główną przeszkodą w korzystaniu z nich. Prawie wszyscy ankietowani ( 99 proc. ) stwierdzili, że prawnika po prostu nie potrzebowali, a tylko 1 proc. nie stać na pomoc prawną. Wyniki te ukazują niską świadomość prawną w społeczeństwie.

W ocenie prezesa KRRP Macieja Bobrowicza sytuacja ta ma początek w złym systemie kształcenia. Młodzi ludzie po skończeniu szkoły nie mają pojęcia jak działa system wymiaru sprawiedliwości, nie widzą różnicy między sędzią a adwokatem, czy prawem cywilnym a karnym.

W sytuacji podpisywania umowy (np. kupna czy sprzedaży samochodu, bądź mieszkania), Polacy najchętniej zwróciliby się o radę do kogoś z rodziny (42 proc.), do przyjaciół (21 proc.), dopiero na miejscu trzecim pojawia się prawnik (19 proc.). Jeden z dziesięciu badanych twierdzi, że w takiej sytuacji byłby w sytuacji poradzić sobie sam.

Jeżeli chodzi o opinię o polskich prawnikach to jedna trzecia ankietowanych ma o nich złą opinię, jednakże taka sama liczba jest o nich dobrego zdania. Maciej Bobrowicz negatywne postrzeganie wymiaru sprawiedliwości tłumaczy faktem, że w odczuciu obywateli wyroki sądu są niezrozumiałe, a postępowanie długotrwałe. Taka opinia przenosi się na całe środowisko prawnicze. Widoczna w polskim społeczeństwie niechęć do korzystania z usług prawniczych wynika z niewiedzy i nieświadomości.

Badanie opinii publicznej na zlecenie Krajowej Rady Radców Prawnych przeprowadziło TS OBOP.

Anna Sergiej

Zobacz także:

Tydzień pomocy ofiarom przestępstw

Interes prawny stron postępowania i jego ochrona